Czwartkowe spotkanie na stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu rozpocznie dwumecz w 1/8 finału Ligi Konferencji Europy pomiędzy Lechem Poznań a szwedzkim Djurgårdens IF. Na trybunach zasiądzie komplet widzów, którzy po cichu liczą, że gospodarze zdołają rozstrzygnąć tę rywalizację już w pierwszym meczu. Jeden z piłkarzy oraz trener zespołu gości jako faworytów wskazują drużynę Mistrza Polski. Bukmacherzy również. Czy słusznie?
Lech Poznań – Djurgårdens IF
09.03.2023, 21:00
1/8 finału Ligi Konferencji Europy – pierwszy mecz
Lech Poznań gotów do kolejnego dwumeczu w Europie
Kolejorz dzięki szczęśliwej wygranej z Bodo/Glimt na wcześniejszym etapie fazy pucharowej LKE stał się pierwszym polskim klubem od 32 lat, który wiosną wyrzucił przeciwników za burtę europejskich pucharów. Teraz Mistrz Polski może stać się pierwszym klubem znad Wisły w XXI wieku, jaki dotarł do ćwierćfinału międzynarodowych rozgrywek. Wystarczy w nadchodzącym dwumeczu osiągnąć lepszy wynik niż rywale.
Nastroje w Poznaniu przed pierwszym meczem są bardzo dobre, czego na konferencji prasowej przed meczem nie ukrywał John van den Brom. Żaden z piłkarzy nie skarży się na urazy, nikt nie jest wykluczony z gry przez żółte kartki, więc Holender ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Dodatkowym atutem 56-letniego szkoleniowca podczas przygotowań do meczu był Jesper Karlström. Szwedzki pomocnik, zanim trafił do Lecha przez kilka lat grał w Djurgardens, przed transferem grał tam nawet w opasce kapitana. Jego wiedza o tym zespole została wykorzystana przy analizie.
Ponadto Lech jest po bardzo udanej dla siebie kolejce PKO BP Ekstraklasy. Łatwe zwycięstwo 5:0 na własnym stadionie z Lechią Gdańsk sprawiło, że człon drużyny, czyli Ishak, Skóraś, Karlström, a także Sousa mogli opuścić boisko 20 minut przed końcem spotkania. To kolejny element, który pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość.
Jutro przy Bułgarskiej kibicujemy głośno, z całych sił 🔥 RAZEM gramy o ćwierćfinał 🔵⚪️ pic.twitter.com/ZgYr5WbI2y
— Lech Poznań (@LechPoznan) March 8, 2023
Lech Poznań ma też po swojej stronie świetną statystykę jeśli chodzi o rywalizację w Europie na własnym stadionie. Osiem ostatnich meczów to tylko dwie stracone bramki – we wrześniu z Austrią Wiedeń oraz w sierpniu z Vikingurem.
Djurgardens to debiutant w LKE, który zaskoczył postawą w fazie grupowej
Rywal Kolejorza to aktualny wicemistrz Szwecji, który zaprezentował się jak dotąd z bardzo dobrej strony w Lidze Konferencji. Dzięki zajęciu 1. miejsca w swojej grupie od razu awansowali do 1/8 finału i nie musieli rywalizować w tej samej kolejce spotkań, co Lech i Bodo/Glimt. Teoretycznie powinien to być plus, ale Djurgardens cierpi na brak optymalnego rytmu meczowego. Liga szwedzka rusza dopiero w kwietniu.
Od nowego roku rywale Lecha rozegrali osiem spotkań – pięć towarzyskich i trzy ostatnie w ramach Pucharu Szwecji. Dla porównania Lech ma na koncie 14 spotkań, z czego tylko 5 towarzyskich. Wszystkie wspomniane trzy mecze o stawkę padły łupem Djurgardens, ale w każdym stracili po jednej bramce, co nie jest dla nich szczególnie dobrym zwiastunem. Zwłaszcza że w poprzednim sezonie stracili najmniej bramek ze wszystkich drużyn w szwedzkiej ekstraklasie.
– Oczywiście to może być przewaga Lecha, bo oni mogli złapać rytm ligowy. I to się też zgadza, że żadna z tych drużyn, z którymi grało Djurgården nie jest na takim poziomie jak Lech. DIF nie grało też na trawie, podczas przygotowań zagrali chyba tylko jeden mecz na naturalnej nawierzchni. Każdy, kto grał w piłkę wie, że jak się trenuje cały czas na sztucznej murawie i później się jedzie na prawdziwą trawę, to nogi mogą mieć problem, żeby wytrzymać 90 minut – wypowiedź Bartosza Grzelaka, byłego trenera AIK Solna dla serwisu Lecha Poznań.
En dag kvar till åttondel! 🔥
▶️ https://t.co/f5NibAMesy pic.twitter.com/M0R5mGFOVC
— Djurgården Fotboll (@DIF_Fotboll) March 8, 2023
Istotna informacja jest taka, że duet trenerski Kim Bergstrand – Thomas Lagerlöf nie będzie mógł skorzystać z usług Rasmusa Schullera. 31-letni Fin grający na pozycji defensywnego pomocnika musi pauzować z powodu żółtych kartek. W tym przypadku mowa o istotnym osłabieniu w strategicznym miejscu drużyny ze Sztokholmu. Gdy jest obecny na boisku, ma istotny wpływ na grę całego zespołu. Dzięki temu jak sobie radzi, wyróżnia się na tle innych piłkarzy w Szwecji.
Czy Lech jest w stanie rozstrzygnąć dwumecz już u siebie?
Trener John van den Brom jasno wskazał, że ocenia szanse w tym dwumeczu na 50/50. Przedstawiciele Djurgarden w roli faworytów stawiają piłkarzy Kolejorza, co jest dla nich wygodnym rozwiązaniem
Biorąc pod uwagę stawkę meczu i atmosferę, jaka będzie panowała na poznańskim stadionie można się spodziewać, że Djurgardens podejdzie na spokojnie do pierwszych kilkunastu minut gry. Być może zdecydują się na defensywną grę przez całe spotkanie, licząc od czasu do czasu na kontratak? Byłaby to jednak dość ryzykowna zagrywka biorąc pod uwagę, że w Poznaniu na etapie fazy grupowej Villarreal przegrał 3:0, a Austria Wiedeń 4:1.
Domowy mecz z Bodo pokazał, że drużyna van den Broma ma problemy, gdy rywal zdecyduje się przejąć inicjatywę. Wówczas rywale dochodzili do potencjalnie groźnych pozycji niedaleko bramki Filipa Bednarka i gdyby tylko celniej uderzali na pewno byłoby ciężej o awans.
Szanse na rozstrzygnięcie dwumeczu w Poznaniu są raczej niewielkie, choć aura poznańskiego stadionu już wielokrotnie sprawiała cuda. To czy zobaczymy w tym meczu wiele bramek, może w dużej mierze zależeć od dyspozycji dnia, wyczucia Szwedów na naturalnej murawie oraz skuteczności Lecha. Przy Bułgarskiej wiedzą najlepiej, że z tym różnie bywa.
Możliwe wysoka wygrana Lecha na własnym stadionie jest o tyle istotna, że w Sztokholmie na piłkarzy obu drużyn będzie czekać 30 tysięcy kibiców oraz sztuczna murawa, na której Lech Poznań nie lubi grać.
Przeciwnik @LechPoznan w 1/8 finału LKE, Djurgarden, był pierwszym rywalem klubów @_Ekstraklasa_ w europejskich pucharach w historii.
20.09.1955 – Djurgarden 0:0 Gwardia Warszawa (PEMK).#UECL
— Wojtek Bajak (@WoBaj) February 24, 2023
Składy na mecz Lech Poznań – Djurgardens
Lech Poznań: Bednarek – Karlstrom, Milić, Dagerstal – Rebocho, Murawski, Sousa, Skóraś, Pereira – Szymczak, Ishak.
Djurgarden: Zetterstrom – Bengtsson, Danielson, Moros Garcia, Johansson – Berg, Sabovic, Eriksson – Asoro, Edvardsen, Wikheim.
Lech Poznań – Djurgardens: Zakłady i Typy Bukmacherskie
Bukmacherzy w roli faworytów wyraźnie stawiają drużynę Lecha Poznań i należy oczekiwać zwycięstwa Mistrzów Polski, choć nie można zapominać, że Djurgardens to zespół, który prezentuje bardzo podobny poziom do Lecha.
Typ #1: Ishak strzeli gola – Tak (STS – 2.50)
Typ #2: Pierwsza połowa, liczba rzutów rożnych – poniżej 4.5 (STS – 1.78)
Bezpieczny zakład na rozgrywki europejskie
STS ponownie przygotował specjalną ofertę pod rozgrywki europejskie – Bezpieczne 150 PLN / Zwrot połowy stawki w razie niepowodzenia.
Co to daje? Za pierwszy nietrafiony kupon danego dnia otrzymasz zwrot 50% stawki. Limit zwrotu wynosi 50 PLN na dzień. Łącznie w czasie trwania promocji możesz otrzymać 150 PLN zwrotu.
– Akcja trwa od 07.03.2023 r. godz. 01:00 do 09.03.2023 r. godz 23:59.
– Udział biorą kupony AKO (minimum 2 zdarzenia na zakłady przedmeczowe lub live).
– Oba zdarzenia muszą dotyczyć Ligi Mistrzów, Ligi Europy lub Ligi Konferencji Europy.
– Minimalna stawka kuponu wynosi 4 zł.
– Minimalny kurs pojedynczego zdarzenia: 1.14.
– Minimalny kurs całego kuponu: 1.85.
Zarejestruj się z kodem SPORTVIP, zgarnij nawet 1660 zł bonusów i zapisz się do akcji Bezpieczne 150 PLN.
Djurgårdens IF, czyli rywal Lecha w 1/8 finału LKE. Co wiemy o tym klubie?