Na takie mecze czeka się bardzo długo. Klasyk polskiej piłki, czyli pojedynek Legii z Widzewem to nie tylko symboliczny powrót do przeszłości, kiedy to obie ekipy dostarczały polskim kibicom wielu emocji, ale także starcie na szczycie Ekstraklasy, biorąc pod uwagę aktualny układ tabeli. Dowodem na to, jak wiele emocji wywołuje to spotkanie jest fakt, że na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej ma zasiąść blisko 30 tysięcy kibiców. Jak wyglądają zakłady bukmacherskie przed meczem Legia – Widzew?
Legia Warszawa – Widzew Łódź
24.02.2023, 20:30
22. kolejka PKO BP Ekstraklasy
Legia – Widzew: Zakłady Bukmacherskie i Typy
Biorąc pod uwagę kursy bukmacherów, większe szanse na zwycięstwo wydaje się mieć Legia Warszawa – tak przynajmniej wskazują kursy. Co prawda oba zespoły dzielą w tabeli tylko dwa miejsca, ale decydujące znaczenie w kontekście stołecznej ekipy może mieć atut własnego boiska. Widzew niejednokrotnie pokazywał w tym sezonie, że nie stanowi to dla niego problemu, jednak w pojedynku z wiceliderem tabeli z pewnością nie będzie łatwo.
Typ #1: Liczba rzutów rożnych: Powyżej 10,5 (STS – 2.00)
Typ #2: Obie drużyny strzelą gola: Tak (STS – 1.85)
Legia – Widzew: H2H (bezpośrednie pojedynki)
Data | Wynik | |
---|---|---|
12.08.2022 | Widzew Łódź - Legia Warszawa | 1:2 |
25.11.2020 | Widzew Łódź - Legia Warszawa | 0:1 |
30.10.2019 | Widzew Łódź - Legia Warszawa | 2:3 |
10.11.2013 | Widzew Łódź - Legia Warszawa | 0:1 |
20.07.2013 | Legia Warszawa - Widzew Łódź | 5:1 |
Pojedynek na szczycie tabeli Ekstraklasy
Od powrotu ligowych rozgrywek w 2023 roku piłkarze Kosty Runjaicia nie przegrali jeszcze ani jednego meczu. Zmagania w drugiej rundzie sezonu rozpoczęli od zwycięstwa 3:2 z Koroną Kielce i wyjazdowej wygranej 2:1 z Zagłębiem Lubin. Następnie Legia zremisowała u siebie 2:2 z Cracovią, a w ostatniej kolejce wygrała 1:0 z Piastem Gliwice.
Widzew w tym roku również nie zaznał smaku porażki, ale częściej dzielił się punktami z rywalami. Od powrotu rozgrywek drużyna z Łodzi zanotowała trzy kolejne remisy – 3:3 z Pogonią Szczecin, 1:1 z Jagiellonią Białystok i 0:0 z Lechią Gdańsk. W ostatniej kolejce natomiast wygrała 1:0 ze Śląskiem Wrocław po bramce Kristoffera Hansena w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.
Jeśli chodzi o spotkania na własnym stadionie, w obecnych rozgrywkach Legia Warszawa jeszcze ani razu nie zaznała smaku porażki. Na 10 takich meczów zespół Kosty Runjaicia wygrywał siedem razy, a trzykrotnie padały remisy. Lepszy bilans u siebie ma jedynie Raków Częstochowa, który na 11 spotkań wygrał aż 10 razy i tylko raz remisował.
Bilety na sektory zwykłe wyprzedane! 🔥🔥🔥 #LEGWID pic.twitter.com/UFaX4wSuZa
— Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) February 23, 2023
Widzew z kolei nieźle radzi sobie w wyjazdowych meczach. W 10 dotychczasowych spotkaniach na obcym stadionie zdobył 17 punktów, ale jednocześnie nie zachwyca skutecznością. Do tej pory w delegacjach Widzew strzelił zaledwie 10 bramek – gorszy wynik mają jedynie Radomiak Radom (dziewięć goli) i Śląsk Wrocław (siedem goli).
Legia w ostatnich latach ma prawdziwy patent na łódzką drużynę. Dość powiedzieć, że Widzew odniósł ostatnie zwycięstwo w starciu ze stołecznym rywalem w kwietniu 2000 roku – wówczas zwyciężył 3:2. Od tamtego czasu za każdym razem lepsza była Legia, podobnie jak w pierwszym pojedynku obu drużyn w tym sezonie (2:1).
Trenerzy liczą na ofensywne gwiazdy
Kosta Runjaić w piątkowym klasyku najbardziej z pewnością będzie liczył na Tomasa Pekharta. Były król strzelców PKO BP Ekstraklasy wrócił zimą do klubu po półrocznej przerwie na grę w Gaziantepsporze i w dwóch ostatnich meczach brał udział w strzeleniu dwóch goli – z Cracovią sam wpisał się na listę strzelców, zaś z Piastem wywalczył rzut karny, którego na gola zamienił Josue.
Trener Widzewa Janusz Niedźwiedź z kolei będzie liczył na swój ofensywny duet – Bartłomieja Pawłowskiego i Jordiego Sancheza. Obaj w tym sezonie strzelili łącznie 13 goli i zanotowali siedem asyst, przesądzając w wielu spotkaniach o wyniku. Ich dyspozycja może być kluczowa, jeśli chodzi o osiągnięcie korzystnego rezultatu przy Łazienkowskiej.
Za nami ostatni dzień okienka transferowego w Ekstraklasie. Najciekawsze ruchy klubów