Zoria Ługańsk ugrała dość niespodziewanie na własnym boisku remis 2:2 w meczu z Dynamem Kijów w ramach ligi ukraińskiej. W drużynie gości 90 minut na boisku spędził Tomasz Kędziora.
Pomimo niższej pozycji w tabeli bukmacherzy przed meczem jako faworyta dzisiejszego spotkania upatrywali drużynę ze stolicy Ukrainy. Kiedy w 36. minucie Dynamo wyszło na prowadzenie 2:0 po bramce Carlosa de Peny, wydawało się, że rzeczywiście krzywda gościom się dziś nie wydarzy. Tymczasem sześć minut później bramkę kontaktową ustrzelił Hromow, a kiedy spotkanie nieubłaganie zbliżało się do końca, Zoria w 82. minucie zdołała wyrównać stan rywalizacji i taki wynik utrzymał się aż do ostatniego gwizdka sędziego.
Dynamo Kijów po dzisiejszym meczu zajmuje piątą pozycję w tabeli z dorobkiem ośmiu punktów i z już dziesięcioma punktami straty do lidera – Szachtara Donieck. Trzeba jednak przy tym przyznać, że drużyna z Kijowa rozegrała jeden ligowy mecz mniej.
1 września 2019 godz. 18:30 – Premier-liha
Zoria Ługańsk 2:2 Dynamo Kijów
Bramki: Artem Hromov 42, Joel Abu Hanna 82 – Gerson Rodrigues 18, Carlos De Pena 36