Neapol kocha zwycięzców. Piotr Zieliński mistrzem Włoch

Aktualizacja: 5 maj 2023, 16:33
4 maj 2023, 22:56

Nic już nie stanie na przeszkodzie SSC Napoli do upragnionego tytułu mistrzowskiego. Po raz trzeci w swojej historii klub z południa Półwyspu Apenińskiego może cieszyć się wygranym sezonem we włoskiej Aerie A. Wszystko dzięki czwartkowemu remisowi na Dacia Arena w Udine.

Przewaga Napoli przed 33. kolejką ligi włoskiej wynosiła nad drugim w tabeli Lazio aż 18 punktów. Klub prowadzony przez Luciano Spallettiego mógł być więc niemal pewny zdobycia mistrzowskiego tytułu, choć ze świętowanie musiał się jeszcze wstrzymywać. Wszystko dlatego, że matematycznie zespół z Rzymu miał jeszcze szansę dogonić swoich rywali z południa Półwyspu Apenińskiego.

SSC Napoli rządzi w Serie A. Szał radości na trybunach

Napoli było jednak tylko o jeden punkt od czempionatu Serie A. Ten udało się zdobyć w czwartek na Dacia Arena. Tam rozegrany został mecz Udinese – Napoli, który zakończył się rezultatem 1:1. Oznacza to, że Azzurri już oficjalnie zostali mistrzami Włoch. Po raz trzeci w swojej historii.

Poprzedni raz w Neapolu tak wielki sukces mogli świętować w sezonie 1989/1990. Pierwszy raz natomiast w kampanii 1986/1987. Aż ośmiokrotnie SSC Napoli musiało zadowolić się drugim miejsce. Tyle samo razy stawali na najniższym stopniu podium.

W tym momencie Napoli ma na koncie 80 punktów. Teraz we Włoszech trwa już więc tylko walka o miejsca premiowane Ligą Mistrzów. Cały czas w rywalizacji o zakończenie sezonu w strefie pucharowej liczą się: Lazio, Juventus, Inter, AC Milan, Atalanta i AS Roma.

Z okazji mistrzostwa dla Napoli złote medale zawisną na szyjach aż trzech Polaków. Jednym z głównych architektów tego sukcesu jest niewątpliwie Piotr Zieliński, ale w tym sezonie w składzie Azzurrich znaleźli się również rezerwowy Bartosz Bereszyński oraz młody golkiper Hubert Idasiak.

Partner idealny. Piotr Zieliński jest w czołówce Ligi Mistrzów

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA