Jak donosi “Corriere dello Sport” Napoli ma 99,46% szans na zdobycie tytułu mistrzowskiego w sezonie 2022/2023. Włoski dziennik powołał się przy tym na analizę brytyjskiej firmy Opta Sports, która wykazuje, że tylko prawdziwa tragedia mogłaby zabrać tytuł drużynie z południa Półwyspu Apenińskiego.
Napoli mknie po mistrzostwo. Wraz z Piotrem Zielińskim
Napoli w bieżącej kampanii to bez wątpienia jedna z najlepszych drużyn na Starym Kontynencie. Po 22 kolejkach włoskiej Serie A podopieczni Luciano Spallettiego mają aż 15 punktów przewagi nad drugim w tabeli Interem Mediolan. Znakomicie idzie im także w Champions League. W swojej grupie pokonali m.in. Liverpool i teraz mogą już czekać na pojedynek z Eintrachtem Frankfurt w 1/8 finału.
O ile w europejskich pucharach szanse na końcowy triumf Napoli nadal nie są najwyższej w całej stawce, o tyle jest niemal pewne, że ekipa z południa Półwyspu Apenińskiego już zapewniła sobie mistrzostwo Włoch. Jak donosi “Corriere dello Sport”, badanie wykonane przez firmę Opta Sports wskazuje, że Azzurri mają 99,46% szans na zdobycie tytułu czempionów Italii.
Analiza, która powstała na podstawie aktualnej sytuacji w tabeli (punkty, zwycięstwa porażki, strzelone i stracone bramki, forma, pozostałe mecze itd.), tylko 0,5% szans na to daje Interowi. Pozostałe zespoły w ogóle nie liczą się już w walce o wygranie tegorocznej edycji Serie A.
Symulacja #Opta z dzisiejszego CdS: scudetto dla Napoli na 99,46%. Wszystko oparte o “tysiące symulacji i scenariuszy”. Tylko piłkarska katastrofa jest tu w stanie coś namieszać. Top 4 póki co dla Napoli, Interu, Milanu i Atalanty. #włoskarobota #włoskaprasa @AmiciSportivi pic.twitter.com/76dJeRqbWw
— Marcin Nowomiejski (@mnowo8) February 15, 2023
Jest również niemal pewne, że w kolejnej edycji Ligi Mistrzów nie zobaczymy Juvetusu. Stara Dama ma tylko 1.74% szans na to, aby zakończy sezon w pierwszej czwórce. Tak słaby rezultat to pokłosie odjęcia klubowi 15 punktów. Trzeba jednak podkreślić, że turyńczycy cały czas grają w Lidze Europy. Zwycięstwo w tym pucharze może być dla nich przepustką do następnej edycji Champions League.
Krzysztof Piątek będzie miał konkurenta? To były piłkarz Juventusu