Raków Częstochowa krok od Ligi Mistrzów! Tudor znów to zrobił – piękne trafienie Chorwata [wideo]

Aktualizacja: 15 sie 2023, 22:25
15 sie 2023, 20:58

Raków Częstochowa przemęczył się przez pierwsze 45 minut z piłkarzami Arisu Limassol i na początku drugiej połowy skorzystał z okazji, którą wypracował Fabian Piasecki. Do rzutu wolnego po faulu na napastniku Rakowa podszedł Fran Tudor. Chorwacki pomocnik popisał się świetnym uderzeniem i podwyższył prowadzenie w dwumeczu do dwóch bramek. Bezcenne w tym spotkaniu okazały się interwencje Vladana Kovacevicia, który nie mógł narzekać na brak pracy.

Raków Częstochowa wygrywa na Cyprze i jest krok od europejskiej elity

Pierwsza połowa spotkania pomiędzy Rakowem i Arisem Limassol nie należała do przyjemnych, jeśli chodzi o odczucia piłkarskie. Mistrzowie Polski przez cały czas męczyli się z gospodarzami napierającymi na bramkę strzeżoną przez Kovacevicia, co dobrze potwierdzają statystyki. Piłkarze Arisu schodzili do szatni, mając na koncie 9 strzałów, lecz tylko jeden był celny i tylko świetna obrona Bośniaka uratowała Raków. Dla porównania podopieczni Dawida Szwargi podjęli tylko jedną próbę i to w dodatku niecelną. Zdecydowanie skuteczniejsi byli w grze obronnej oraz przeciąganiu wprowadzenia piłki do gry.

Trener Arisu krytykuje postawę Rakowa. “Gra się dla kibiców”

Druga część spotkania rozpoczęła się wyśmienicie dla zawodników z Częstochowy. Wszystko zaczęło się od błędu w obronie Arisu, dzięki czemu Fabian Piasecki znalazł się z piłką pod polem karnym. Finalnie Polak został sfaulowany, a do rzutu wolnego z prawej strony pola karnego podszedł Fran Tudor. 27-letni pomocnik uderzył obok muru i piłka swobodnie wpadła do bramki. Bramkarz rywali odprowadził tylko piłkę wzrokiem. Tym samym Chorwat zaliczył już drugie piękne trafienie na arenie europejskiej. Pierwsze padło w meczu wyjazdowym z Karabachem.

W kilku kolejnych minutach Raków miał kolejne okazje do podwyższenia wyniku, ale interwencje Vany ustrzegły Aris przed stratą kolejnej bramki. Mimo to sytuacja gospodarzy zrobiła się bardzo trudna. Dwie bramki straty w dwumeczu oznaczały, że mistrz Cypru musi zaatakować, a jednocześnie uważać, żeby nie stracić kolejnych goli.

Przez kilkanaście następnych minut grę kontrowali goście, aż w końcu zawodnicy Arisu wyczuli swój moment w okolicach 77. minuty, gdy Kovacević znów popisał się bardzo dobrą interwencją, ratując czyste konto. Bramkarz Rakowa kilkadziesiąt sekund później musiał interweniować jeszcze drugi i trzeci raz rzędu. Od tego momentu rozpoczęły się regularne ataki na bramkę Rakowa.

Raków Częstochowa ma już miejsce w Lidze Europy

Dzięki temu zwycięstwu Raków potwierdził swoją wyższość nad Arisem Limassol i zameldował się w decydującej fazie eliminacji Ligi Mistrzów. Jednocześnie zapewnił sobie udział w fazie grupowej Ligi Europy. Rywalem w dwumeczu decydującym o grze w Lidze Mistrzów będzie FC Kopenhaga. Mistrz Danii wyeliminował Spartę Praga po rzutach karnych.

Kamil Grabara bohaterem Kopenhagi. Szalony mecz w Pradze – mistrz Danii zagra z Rakowem o LM

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA