Skok o tyczce, to konkurencja, w której już od kilku sezonów Polska ma kilku przedstawicieli skaczących na bardzo wysokim poziomie. Paweł Wojciechowski, Robert Sobera oraz Piotr Lisek, występowali w finałach wszystkich ważnych imprez ostatnich lat. Do finałowego konkursu w Rio, zakwalifikował się tylko ten ostatni.
Tyczkarz OSOT’u Szczecin – Piotr Lisek, w ostatnich dwóch latach zdobywał brązowe medale – Halowych Mistrzostw Europy, Halowych Mistrzostw Świata, a także Mistrzostw Świata na otwartym stadionie. Teraz jako jedyny Polak, będzie mógł powalczyć o medal Igrzysk Olimpijskich, na który polska tyczka czeka już tak wiele lat. Żeby jednak tak się stało, Lisek prawdopodobnie będzie musiał wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i poprawić rekord życiowy, który w 2014 roku uzyskał w czeskiej Pradze – 5,82 metra.
Zawiedli za to Mistrz Świata (2011 rok) – Paweł Wojciechowski i tegoroczny Mistrz Europy – Robert Sobera, którzy odpadli już w eliminacjach. Widać było, że są dobrze przygotowani, ale brakuje tego błysku, który mieli przez ostatnie dwa lata. Szkoda tylko, że na najważniejszej imprezie czterolecia.