Wydaję się pewne, że Jakub Kiwior odejdzie ze Spezii. Włoski klub może stracić Polaka już zimą, a najpóźniej ten utalentowany defensor powinien znaleźć sobie nowego pracodawcę podczas letniego okna transferowego. Nie oznacza to jednak, że w drużynie zmniejszy się biało-czerwona kolonia. Jego następcą ma zostać 24-letni Przemysław Wiśniewski.
Jakub Kiwior odchodzi, Przemysław Wiśniewski przychodzi?
Spezia jest za mała na Jakuba Kiwiora. Polski defensor narobił wokół siebie sporo szumów w ostatnich miesiącach, czym zaskarbił sobie uwagę największych europejskich klubów. Doskonałe występy 22-latka w Serie A sprawiły, że jego usługami zainteresowały się ponoć tak znakomite kluby jak Napoli, Juventus, AC Milan, czyli sama śmietanka włoskiej piłki. Pytanie pozostaję więc nie czy, a kiedy odejdzie on do większego zespołu.
Transfer Jakuba Kiwiora nie sprawi jednak, że Polaków w Spezii będzie grało mniej. Na Stadio Alberto Picco już głowią się nad tym, kogo sprowadzić na miejsce biało-czerwonego defensora, a głównym wyborem włoskiego klubu ma być inny piłkarz z naszego kraju. Nicolò Schira poinformował, że następcą Kiwiora zostanie Przemysław Wiśniewski.
Aktualnie 24-latek zbiera świetne recenzje za swoją grę w drugoligowej Venezii. W kampanii 2022/2023 Przemysław Wiśniewski uzbierał na swoim koncie już 1700 minut na boisku. Przekłada się to na 19 występów. Podkreślając, że jest to jego pierwszy sezon na Półwyspie Iberyjskim, trzeba przyznać, że te liczby robią ogromne wrażenie.
Nie dziwi więc, że Wiśniewski łączony jest z wielkimi klubami. Ostatnio pojawiły się informacje, że zainteresowani są nim włodarze francuskiego Montpellier HSC i niemieckiego Werderu Brema. Przeszkodzić chcą im jednak zarządcy Spezii Calcio, którzy widzą w 24-latku idealnego następcę Jakuba Kiwiora.
Przemysław #Wiśniewski is one step away to #Spezia from #Venezia on a permanent deal. #transfers
— Nicolò Schira (@NicoSchira) January 11, 2023
Dziennikarze twierdzą, że wstępne porozumienie zostało już osiągnięte, a cała operacja ma wynieść pięć milionów euro. Do uzgodnienia pozostaje jedynie termin finalizacji transferu. Wszystko zależy od sytuacji Jakuba Kiwiora i tego, czy pożegna się ze Stadio Alberto Picco zimą, czy też dopiero latem.