Tylko trzy razy w sezonie 2022/2023 Tymoteusz Puchacz wybiegał na boisko w barwach Unionu Berlin. Polak, aby grać, musi więc zmienić zespół. Wydawało się, że nowym pracodawcą zawodnika zostanie Panathinaikos. Okazuje się, że w grze jest także włoska Venezia.
Grecja czy Włochy? Tymoteusza Puchacza kuszą dwa kluby
W styczniu kluby może zmienić wielu reprezentantów Polski. Coraz więcej mówi się o tym, że lada moment do Napoli przeniesie się Bartosz Bereszyński. Swojego nowego domu szuka również Szymon Żurkowski. Nie jest tajemnicą, że pracodawców chętnie wymieniłby również Tymoteusz Puchacz. Zainteresowane nim są dwa kluby.
Jakiś czas temu Tomasz Włodarczyk informował, że Polaka pozyskać pragnie grecki Panathinaikos. Klub z Aten chciałby wypożyczyć 23-latka wraz z możliwością transferu definitywnego. Dziennikarz Florian Plettenberg napisał natomiast, że w grze o podpis Polaka liczy się również Venezia.
Drużyna ze Stadio Pierluigi Penzo gra aktualnie w Serie B. Na zapleczu włoskiej ekstraklasy nie idzie jej jednak najlepiej. W tym momencie Venezia zajmuje tam dopiero 15. lokatę. Transfer Polaka ma pomóc jej utrzymać się w lidze. W przyszłości włoski klub marzy natomiast, aby ponownie znaleźć się w Serie A.
News Tymoteusz Puchacz: Venezia FC is interested in the 23 y/o left defender from Union Berlin. Early stage. Sporting Director Antonelli was already pushing for him when he was in Monza. Now he tries to transfer him to Venezia. @DiMarzio @SkySportDE 🇵🇱 pic.twitter.com/DLnpDyecjU
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) December 15, 2022
Puchacz gra w Unionie Berlin od lipca 2021 roku. Do Bundesligi trafił za kwotę za 2,5 miliona euro z Lecha Poznań. Lewy obrońca przygody z ligą niemiecką nie zaliczy jednak do udanych. Nie udało mu się bowiem przebić na stałe do pierwszego składu berlińskiej ekipy.
Reprezentant Polski podczas trwającej kampanii na boisku przebywał przez łącznie zaledwie 195 minut. Na swoim koncie ma jednego gola. Trafienie udało mu się zaliczyć w Pucharze Niemiec.