O godz. 16:00 odbyły się trzy spotkania 18. kolejki 1. ligi. W tych meczach zobaczyliśmy łącznie osiem bramek.
W pierwszym meczu Chrobry Głogów grał z MKS Kluczbork. Oba zespoły liczyły na przełamanie, ponieważ nie wygrały kolejno trzech i czterech spotkań. Trzy pozycje wyżej plasował się jednak Chrobry, który miał również 4 pkt przewagi nad swoim rywalem.
I to właśnie on po doskonałym meczu wygrał aż 5:1. Mecz był wyrównany do 68. minuty kiedy to drugą żółtą-w konsekwencji-czerwoną kartkę otrzymał Bartosz Brodziński. Później na boisku panowali już tylko gospodarze. Trzy bramki w okresie od 76 do 82 minuty, jeszcze jedna na dobicie siedem minut później i piłkarze z Głogowa mogli się cieszyć ze zwycięstwa. Warto pochwalić Macieja Górskiego, który ustrzelił hat-tricka.
Po tym zwycięstwie Chrobry awansował na 5. miejsce. MKS jest 12.
Chrobry Głogów-MKS Kluczbork 5:1
Górki 15′, 76′, 80′, Szczepaniak 82′, 89′-Niziołek 34′
W drugim meczu Drutex-Bytovia podejmował Sandecję Nowy Sącz. Oba zespoły nie mogły ustabilizować swojej formy, raz przegrywając, raz wygrywając. Dzisiaj jednak to gospodarze mogli cieszyć się z wygranej, po bramce Michała Jakóbowskiego w doliczonym czasie pierwszej połowy. Mimo czerwonej kartki w 77. minucie dla Roberta Mandrysza goście nie byli w stanie wyrównać.
Trzy punkty pozwoliły Bytovii na awans na 11. pozycję(23 pkt). Piłkarze z Nowego Sącza plasują się dwie pozycję niżej i mają na koncie 21 pkt.
Bytovia-Sandecja Nowy Sącz 1:0
Jakóbowski 45+1′
W ostatnim spotkaniu Wigry Suwałki podejmowały GKS Katowice. Tak jak większość zespołów 1. ligi, tak i te grały w kratkę. Zdecydowanie wyżej w tabeli byli piłkarze z południa Polski. Wigry przed tym spotkaniem zajmowały trzecią pozycję od końca. I jak się okazało, tabela tym razem poprawnie wskazała faworyta. Piłkarze z Katowic wygrali, jednak dość szczęśliwie, po bramce w trzeciej minucie doliczonego czasu gry.
Zwycięstwo to dało awans GKS-owi na 7. miejsce(27 pkt). Wigry pozostają na 16. miejscu z 18 pkt.
Wigry Suwałki-GKS Katowice 0:1
Goncerz 90+3′