Zagłębie Lubin zremisowało na swoim stadionie z Cracovią Kraków 1:1. Biorąc pod uwagę przebieg gry to właśnie gospodarze mogą być zadowoleni z wyniku. Ozdobą spotkania okazała się bramka Marcina Budzińskiego.
Mecz w Lubinie był bardzo ważny dla obu stref tabeli. Cracovia, aby być w bezpiecznym odstępie od spadkowej musiało dziś co najmniej zremisować, a Zagłębie jeśli chciało być nadal w czołówce powinno również przynajmniej sięgnąć po jeden punkt.
Goście od początku meczu pracowali na to żeby być drużyną lepszą i tak rzeczywiście było – przez całą pierwszą połowę to Cracovia okazała się stroną przeważającą. W okresie, kiedy to właśnie goście mieli piłkę i budowali ataki Zagłębie zdobyło gola. W 24. minucie meczu bramkę zdobył Janoszka. Po stracie bramki czerwono – biały nie spanikowali i dalej grali swoje. Efekty tego były widoczne zaledwie kilka minut po stracie gola. W 31. minucie fenomenalnym strzałem z dystansu popisał się Marcin Budziński. Myślę, że ten gol może być golem kolejki. Mimo wszystkich okoliczności Zagłębie nie odstawało znacznie od rywali. Nie ma co ukrywać – pierwsza połowa była niesamowicie atrakcyjna i chyba najlepsza do tej pory w 10. kolejce Lotto Ekstraklasy.
O ile pierwsza partia gry fenomenalna, o tyle ta druga mogła rozczarować. Rozregulowane celowniki i niska skuteczność nie pozwoliła nam obejrzeć jakiejś groźniejszej akcji z obu stron. Cracovia mimo to nadal optycznie wydawała się drużyną lepszą. Zatem, niewiele działo się od 45. do 90. minuty. 1:1 w Lubinie!
Bramki: Janoszka 24′ – Budziński 31′
Cracovia Kraków: Sandomierski – Wójcicki, Polczak, Malarczyk, Brzyski – Covilo, Dąbrowski – Budziński, Cetnarski, Szczepaniak – Piąte
Zagłębie Lubin: Polacek – Tosik, Guldan, Jach, Cotra – Janus, Piątek, Kubicki, Janoszka – Nespor, Papadopulos