Aż czterech Polaków wystąpiło na boiskach 2. Bundesligi w ramach 11. kolejki tych rozgrywek. Debiutujący wreszcie w barwach VfB Stuttgart Marcin Kamiński, Robert Wulnikowski, czy Artur Sobiech nie zapisali się w protokołach meczowych niczym specjalnym. Paweł Dawidowicz natomiast zdobył bramkę samobójczą.
Artur Sobiech rozegrał 90 minut (zmieniony w doliczonym czasie) w barwach Hannoveru 96 w wygranym 3:1 meczu przeciwko Würzburger Kickers. W szeregach beniaminka całe spotkanie między słupkami zaliczył natomiast urodzony w Bydgoszczy Robert Wulnikowski. To zwycięstwo przesunęło ekipę polskiego napastnika na 4. lokatę w tabeli.
Rozegranym pełnym spotkaniem pochwalić się może również dwójka polskich defensorów – Marcin Kamiński ze Stuttgartu (debiut) oraz Paweł Dawidowicz z Bochum. Ten drugi został ukarany żółtym kartonikiem i został niechlubnym strzelcem bardzo pechowej bramki samobójczej, jednak nie przeszkodziło to, by obaj poprowadzili swoje kluby do zwycięstw, dzięki czemu Stuttgart jest wiceliderem, a zespół Dawidowicza awansował na 9. lokatę.
Samobójcza bramka Pawła Dawidowicza: