Tylko dwóch Polaków mieliśmy dzisiaj okazję oglądać podczas ligowych meczów 2. Bundesligi. W barwach Kaiserslautern od pierwszej minuty zagrał Mateusz Klich, a w drugiej połowie dołączył do niego Kacper Przybyłko. Niestety drużyna Polaków przegrała 0-1. z TSV Monachium.
Kaiserslautern bardzo dobrze rozpoczęło to spotkanie. Kiedy wydawało się, że drużyna Klicha i Przybyłki kontroluje to spotkanie, to niespodziewanie w 18. minucie stracili bramkę, która okazała się jedyną bramką w tym spotkaniu. Piłkarze starali się chociażby wyrównać stan meczu. Oddali w nim aż 18 strzałów, ale żaden nie wpadł do bramki przeciwnika.
W meczu Fortuny Dusseldorf z VFL Bochum powinniśmy zobaczyć na boisku Piotra Ćwielonga, ale Polaka nie było nawet na ławce rezerwowych. Mimo tego, jego zespół pewnie pokonał drużynę z Dusseldorfu 3-1. W drużynie Saundhausen, które 0-2 przegrało z Nurnbergiem, nie zobaczyliśmy niestety Jakuba Koseckiego.