Kibice z Warszawy wywiesili w Kijowie biało-czerwoną flagę z napisem Wilno i Lwów. Organizacja FARE (Football Against Racism in Europe) uznała to za przejaw rasizmu. W obronie Legii stanął prezes PZPN-u – Zbigniew Boniek.
W środę fani mistrza Polski na stadionie w Kijowie wywiesili transparent upamiętniający tradycje Wilna i Lwowa jako polskich miast. Organizacja FARE uznała, że flaga „reprezentuje rewizjonistyczne żądania polskich radykalnych nacjonalistów”. Sprawę zgłosiła do UEFA.
Zbigniew Boniek wystosował pismo do szefa UEFA Michela Platiniego i sekretarza generalnego – Gianniego Infantino. Boniek zaapelował do UEFA, aby ta nie karała Legi:
„Szanując europejski ład i nienaruszalność europejskich granic, wspominamy tamte czasy, kiedy wspaniałe polskie kluby piłkarskie Pogoń Lwów i Śmigły Wilno biły się o mistrzostwo Polski. Młodzi ludzie z Legii, proszę mi wierzyć, nie chcieli w żaden sposób zademonstrować rewizjonistycznych czy nacjonalistycznych idei. Są po prostu wrażliwi na tradycję i historię polskiego futbolu.
Sam klub Legia Warszawa od dawna stara się być nowoczesną firmą sportową, dbającą przede wszystkim o tradycję i sportowe sukcesy, czego dowodem jest w sezonie 2014/2015 dyspozycja Legii w Lidze Europejskiej – 3 mecze, 3 wygrane, 9 punktów! Mam nadzieję, że mój list wyjaśni Panom coś, czego nie można nazwać incydentem” – napisał Boniek.