Górnik Zabrze wygrał na własnym stadionie z Piastem Gliwice 5:2 (1:2) w spotkaniu osiemnastej kolejki polskiej Ekstraklasy. Co ciekawe gospodarze dzisiejszego spotkania wciąż zamykają ligową tabelę, a goście są liderami.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla gospodarzy, bowiem już 5. minucie w pod bramką Piasta faulowany był Madej, a rzut karny na bramkę zamienił Gergel. Zespół z Gliwic w kolejnych minutach kontrolował grę i można było stwierdzić, że kwestią czasu jest wyrównujące trafienie. W 28. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Mraz, ale piłka po jego strzale z bliskiej odległości trafiła w Barisicia. Kwadrans później zza pola karnego groźnie strzelał Vacek, a kapitalną interwencją popisał się Janukiewicz, wybijając piłkę na rzut rożny. Po chwili było 1:1! Piłka trafiła do ustawionego na piątym metrze Barisicia, niefortunnie interweniował Słodowy i z bramki mogli cieszyć się goście. Kibice zgromadzeni na stadionie w Zabrzu nie zdążyli jeszcze usiąść, a było już 1:2. W 38. minucie z linii pola karnego pięknie uderzył Mak i Janukiewicz był bez szans na skuteczną interwencję. Górnik próbował jeszcze odpowiedzieć, ale przed przerwą wynik nie uległ już zmianie.
Pierwsze minuty drugiej połowy to pokaz gry w wykonaniu Piasta. Zabrzanie nie mogli wyjść z własnej połowy boiska. To co się wydarzyło od 56. minuty potwierdza, że piłka nożna to jedna z najbardziej nieprzewidywalnych dyscyplin. Lepiej grający Piast w ciągu sześciu minut stracił trzy bramki. Na listę strzelców wpisywali się kolejno Kwiek i dwukrotnie Gergel. Po tych wydarzeniach zespół z Gliwic zaczął grać wyżej pressingiem, a gospodarze bardziej cofnęli się do defensywy. W 82. minucie Gergel ponownie wykorzystał błąd w ustawieniu słabo spisującej się w dniu dzisiejszym defensywy rywali. Przejął on długie podanie za linię obrońców i pewnym strzałem pokonał wychodzącego z bramki Janukiewicza. Więcej bramek już nie padło, ale i tak żaden z kibiców zgromadzonych w Zabrzu nie mógł narzekać na słabe widowisko. Największym bohaterem tego spotkania był Roman Gergel, który zdobył cztery bramki i dołożył do tego asystę.
Górnik Zabrze – Piast Gliwice 5:2 (1:2)
Bramki: 7. Gergel (z karnego), 56. Kwiek, 60. Gergel, 62. Gergel, 82. Gergel – 36. Słodowy (sam.), 38. Mateusz Mak
Górnik Zabrze: Janukiewicz – Słodowy, Kopacz, Danch, Szeweluchin, Kosznik (59. Kurzawa) – Sobolewski (66. Dźwigała), Kwiek, Gergel (88. Ćerimagić) – Madej, Skrzypczak
Piast Gliwice: Szmatuła – Pietrowski, Korun, Osyra (69. Mokwa) – Mráz, Vacek, Radosław Murawski, Mateusz Mak, Szeliga (76. Angielski), Badía (16. Barišić) – Nešpor
