Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z SSC Napoli w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy 5:2 i tym samym może się pożegnać z fazą pucharową tych rozgrywek.
Legionistom zostały już tylko matematyczne szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Jednym z warunków, które Legia musiała spełnić było pokonanie Napoli. Jednak to nie wystarczyłoby do upragnionego 2. miejsca w grupie, gdyż klub z Warszawy musiał liczyć jeszcze na podział punktów w drugim bezpośrednio rozgrywanym meczu, gdzie FC Midtjylland podejmowało Club Brugge.
Zawodnicy Napoli już od początku całkowicie zdominowali Legię. Goście nie wychodzili ze swojej połowy cały czas się broniąc. Jednak w warszawskiej bramce dobrze spisywał się Dusan Kuciak. Golkiper przyjezdnych kilkukrotnie ratował kolegów. Najpierw dobrze wypiąstkował piłkę po rzucie wolnym, a następnie po strzale Mertensa zza pola karnego znakomicie przeniósł piłkę ponad bramką.
W 19. minucie gospodarze mogli objąć prowadzenie, na które, patrząc na grę, zasłużyli. Po stracie piłki przy swoim polu karnym piłkę przejęli rywale, a Lopez oddał silny strzał na bramkę Kuciaka. Futbolówka trafiła w jednego z obrońców Legii, a następnie odbiła się od poprzeczki. Piłkę ostatecznie przejął bramkarz Legionistów. Było bardzo gorąco!
Gracze z Warszawy próbowali swoich szans głównie z kontrataków, czasami zdarzało się, żeby piłkę podprowadzić pod bramkę gospodarzy, ale nie owocowało to jakimkolwiek niebezpieczeństwem.
W 32. minucie niestety Kuciak musiał skapitulować. Po stracie piłki w środku boiska piłkarze z Neapolu wymienili 2 podania, ale jakie podania! El Kaddouri fenomenalnie zagrał do Chalobacha, ten minął jednego z obrońców Legii i oddał strzał po którym piłka zatrzepotała w siatce „Wojskowych”. Kilkadziesiąt sekund później Insigne mógł dobić Legię, ale niewiele się pomylił posyłając piłkę w kierunku bramki rywali.
Katastrofalna gra z tyłu piłkarzy Legii znowu przyniosła kolejny negatywny efekt. Na 2:0 po niedokładnym podaniu Jodłowca wynik podwyższył Insigne. Całkowita dominacja, Warszawiacy nie istnieli w tym meczu, grali apatycznie bojaźliwie, ale trzeba przyznać, że Napoli nie pozwalało na zbyt wiele.
Kilka minut przed końcem pierwszej połowy składną akcję wreszcie stworzyli sobie podopieczni trenera Czerczesowa, ale niedokładność w polu karnym rywali zniwelowała szanse na kontaktową bramkę.
Początek drugiej połowy i to samo. 46. minuta mogła być dobijająca dla piłkarzy Legii. Po rzucie rożnym na 3:0 trafił Chiriches, ale jednak sędzia nie uznał tej bramki. Kolejne minuty i kolejne szanse Włochów. Lopez oddał strzał z 18. metra, ale piłka minęła bramkę Kuciaka. Szybko w odpowiedzi Legia, a konkretnie duet Bereszyński – Kucharczyk. Świetna klepka i strzał obrońcy „Wojskowych”, jednak zablokowany.
Po zmianie stron piłkarze z ul. Łazienkowskiej obudzili się i zaczęli grać w piłkę tak, jak na Wicemistrza Polski przystało. Tworzyli akcje, jednak to rywale wyprowadzili kolejny cios. Po dośrodkowaniu w pole karne z najbliższej odległości na 3:0 trafił Callejon.
Za sprawą Vranjesa gościom udało się strzelić bramkę. Prijović dograł piłkę do Bośniaka na 16. metr, a ten strzałem z pierwszej piłki wpakował ją do siatki. Bramkarz Napoli jedynie odprowadził piłkę wzrokiem. Radość nie trwała jednak długo, bo już po chwili bardzo precyzyjnym strzałem na krótki słupek swój zespół ponownie na trzybramkowe prowadzenie wyprowadził Mertens. Ten sam zawodnik w 70. minucie ograł obrońców Legii jak dzieci i tylko cud uchronił polski zespół od utraty piątej bramki. Belg grał dziś znakomicie!
Swobodnie już grające Napoli próbowało zdobyć kolejnego gola i parło do przodu. Koncertowo grający Mertens zdobył drugą bramkę i wyrósł na bohatera tego spotkania. Bramkę honorową dla Legii po chwili zdobył Prijović.
Dzisiejszą porażką kończy się przygoda Legii Warszawa w europejskich w tym sezonie. Mimo, że w drugim meczu tej grupy padł korzystny wynik dla Legionistów (1:1), to nie zmienia faktu, że Napoli nie pozwoliło Legii nawet pomyśleć o remisie, a co dopiero zwycięstwie, które dałoby im awans.
SSC Napoli – Legia Warszawa 5:2 (2:0)
32′ Chalobah, 39′ Insigne, 57′ Callejon, 66′ Mertens, 90+1′ Mertens – 62′ Vranjes, 90+2′ Prijović
Składy:
SSC Napoli: Gabriel – Maggio (C), Chiricheş (79. Luperto), Koulibaly (68. Albiol), Strinić – David López, Valdifiori, Chalobah – El Kaddouri, L. Insigne (55. Callejón), D. Mertens.
Legia Warszawa: Kuciak – Bereszyński, Lewczuk, Pazdan (C), Broź – S. Vranješ, Jodłowiec, Duda (71. Tričkovski) – Guilherme, Nikolić (60. Prijović), Kucharczyk (79. Dyego).