Wypożyczony z Miedzi Legnica Mateusz Szczepaniak dzięki dobrej grze w Podbeskidziu przyciągnął swoją osobą zainteresowanie innych klubów. Jednym z nich jest Zagłębie Lubin.
24-letni napastnik w obecnym sezonie uzyskał zaufanie trenera Bielszczan i występował w prawie każdym rozgrywanym meczu. Na jego 22 występy składa się 20 w Ekstraklasie oraz 2 w Pucharze Polski. Urodzony w Lubinie Szczepaniak zdobył łącznie w tych konfrontacjach 6 bramek oraz zaliczył 2. asysty. Sam piłkarz może być zadowolony z występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, choć na poziomie 1. ligi też dobrze się spisywał. W minionym sezonie w 36. spotkaniach strzelił 11 bramek i popisał się 4. asystami.
Patrząc na statystyki zawodnika, nie dziwne, że przyciąga uwagę innych zespołów. Jego wypożyczenie kończy się za pół roku i wtedy „Miedziowi” będą mogli pokusić się o wykupienie snajpera z pierwszoligowej Miedzi Legnica. Jednak nie będzie to takie proste, jak się wydaje. Sam zawodnik oprócz propozycji z innych klubów ma także możliwość podpisania umowy z Podbeskidziem. Wyniki Bielszczan w tym sezonie jednak nie napawają optymizmem, a w przypadku spadku można wątpić czy Szczepaniak będzie chciał powrócić do 1. ligi. Sytuacja jest zatem otwarta i wszystko zależy od samego piłkarza.
