Do drużyny Śląska Wrocław, która obecnie przebywa na zgrupowaniu w Zakopanem, dołączył Ukrainiec – Ihor Tyszczenko. Zanosi się więc na powrót do Polski dwuletniej przerwie.
Pomocnik obecnie grający w Olimpiku Donieck dołączył do ekipy Śląska, która przebywa na zgrupowaniu w Zapokonem. Gdyby Ukrainiec przeszedł pomyślnie testy medyczne i podpisał kontrakt, wróciłby na polskie boiska po dwuletniej przerwie. W sezonie 2013/2014 występował bowiem w barwach pierwszoligowej Arki Gdynia. Nie miał zbyt wiele okazji by się pokazać, gdyż tylko 2 razy było mu dane zagrać w pierwszym zespole.
Zawodnik posiadający także obywatelstwo rosyjskie prawie całą swoją karierę spędził w obrębie własnej ojczyzny. Pierwsze kroki w piłce nożnej stawiał w zespole – Illicziweć Mariupol. Spędził tam ponad 6 sezonów, a na swoim koncie ma 13 bramek. Potem przyszedł czas na przenosiny do Lwowa, gdzie nie spełnił oczekiwań. Nie dostawał szans regularnej gry, dlatego po półrocznej przygodzie udał się nad polskie morze.
Jednak problemem może być nałożony limit na kluby z Ekstraklasy, który mówi o tym, że na boisku podczas meczu nie może przebywać więcej niż trzech zawodników spoza Unii Europejskiej. W przyszłym sezonie będzie on jeszcze bardziej rygorystyczny, a mianowicie maksymalnie zmniejszony do dwóch. Śląsk jednak ma w swoim składzie Brazylijczyka, Gruzina i wszystko wskazuje na to, że dołączy do nich Ukrainiec – Ihor Tyszczenko. Walka o miejsce w składzie będzie zatem bardzo zacięta, a zwłaszcza dlatego, że to nie koniec ambitnych planów transferowych wrocławian.