Dzisiejszego dnia swoje sparingi rozgrywało kilka zespołów z Ekstraklasy. Pogoń mierzyła się z rumuńskim Târgu Mureș, a Lech grał przeciwko Dynamowi Kijów, gdzie gra były Lechita, Łukasz Teodorczyk.
Pierwsza połowa spotkania Lech – Dynamo nie należała do najciekawszych. Pierwszą groźną sytuacje w 23. minucie stworzył sobie ukraiński zespół. Bardzo dobrze główkował Teodorczyk, ale jego strzał instynktownie obronił Burić. I w sumie z ciekawych sytuacji podczas pierwszej połowy to byłoby na tyle…
W 53. minucie na prowadzenie wyszło Dynamo. Po strzale z daleka któregoś z zawodników ukraińskiej drużyny Burić zmuszony był wyjmować piłkę z siatki. Po straconym golu, Lech zaczął grać trochę śmielej, co szybko znalazło przełożenie jeśli chodzi o stwarzanie sobie klarownych sytuacji.
Kownacki znalazł się w polu karnym i uderzył na bramkę, ale bramkarz wyłapał jego uderzenie. Pięć minut przed końcem groźnie zrobiło się po rzucie rożnym dla „Kolejorza”, ale piłka ostatecznie do bramki Dynama nie wpadła. Pomimo dominacji Lecha w końcówce, Ukraińcy zdobyli jeszcze jedną bramkę. Burić najpierw źle wybił piłkę na aut, a potem przepuścił strzał Moraesa pod ręką, przez co mecz zakończył się wynikiem 2:0 dla Dynama.
Skład Lecha: Burić – Kędziora (46′ Lovrencsics), Arajuuri, Kamiński, Kadar – Tetteh, Trałka – Sisi (46′ Kownacki), Linetty, Pawłowski – Gajos (68′ Jevtić)
Pierwsza część spotkania Pogoń – Targu również nie była zbyt ciekawa. Szczeciński klub nie stwarzał sobie klarownych sytuacji, natomiast przeciwnik przeprowadził taką… jedną. Po podaniu Mutu strzelał Tucudean, świetnie obronił Kudła. Dobitka była również bardzo groźna, ale szczęśliwie minimalnie obok bramki. Była to ostatnia jakakolwiek akcja w pierwszej połowie, dlatego tutaj również próżno było szukać wielu groźnych sytuacji.
Początek drugiej połowy był wręcz identyczny, jak w pierwszych 45. minutach. Przez dłuższy czas żaden z zespołów nie przeprowadził żadnej groźnej akcji, ale w 86. minucie rumuński klub był bliski objęcia prowadzenia. Piłka po strzale jednego z zawodników Targu wpadła do siatki, ale sędzia gola nie uznał, ponieważ wcześniej faulowany był Przybecki. Ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Skład Pogoni: Kudła – Rudol (46′ Traore), Czerwiński, Fojut, Lewandowski (89′ Matynia) – Frączczak, Murawski (84′ Walski), Matras (73′ Piotrowski), Akahoshi (60′ Kort), Listkowski (60′ Przybecki) – Zwoliński (46′ Dvalishvili)
Obserwuj autora tekstu na Twitterze: @Bartek_Parada