AS Roma pokonała 3:1 na wyjeździe beniaminka z Carpi. Wojciech Szczęsny przy straconej bramce nie mial nic do powiedzenia.
Zdecydowanym faworytem spotkania na stadionie w Modenie byli podopieczni Luciano Spallettiego. Roma pod wodzą włoskiego szkoleniowca radzi sobie zdecydowanie lepiej, niż gdy trenerem był jeszcze Rudi Garcia i zwycięstwo w tym spotkaniu wydawało się kwestią formalności.
Jednak jak się okazało, Carpi postawiło twarde warunki. Rywali napoczął dopiero w 56. minucie spotkania Lucas Digne. Wydawało się, że teraz gościom pójdzie już „z górki”. Jednak pięć minut później katastrofalny błąd w obronie popełnił Rüdiger, który dał się ograć Mbakogu. Nigeryjczyk pognał prawą stroną boiska i poddał do Lasagny, który bez najmniejszych problemów wpakował piłkę do pustej bramki. Wojciech Szczęsny w tej sytuacji nie miał szans na udaną interwencję.
Rzymianie wyszli na prowadzenie dopiero w 84. minucie, a minutę później podwyższyli wynik spotkania. Na listę strzelców wpisali się Edin Džeko i Mohamed Salah.
AS Roma ostatecznie pokonała 3:1 Carpi i awansowała na trzecie miejsce w tabeli Serie A.

