Radosław Cierzniak, do niedawna podstawowy bramkarz Wisły Kraków, złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z “Białą Gwiazdą” do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych.
Kilka tygodni temu wypłynęła oficjalna informacja, że Radosław Cierzniak, który był pierwszym wyborem trenera i bardzo dobrze spisywał się w bramce krakowian, podpisał już nową umowę – z Legią Warszawa. Jednak ma ona obowiązywać dopiero od 1 lipca bieżącego roku. Na wieść o tym, władze Wisły Kraków przesunęły Cierzniaka do drużyny rezerw, co, jak sam zawodnik stwierdził, uniemożliwia mu sportowy rozwój. Jest też złamaniem zasad jego umowy z zespołem z Krakowa.
Golkiper chce teraz rozwiązać kontrakt z winy klubu, co zobowiązałoby Wisłę do wypłacania piłkarzowi pensji do końca czerwca, czyli do momentu, kiedy jego umowa dobiegnie końca. Zawodnik takim sposobem zostałby zwolniony z przymusu stawiania się na treningach zespołu. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższy piątek.
Jeszcze nie tak dawno władze Legii zaoferowały pracodawcy bramkarza 200 tysięcy złotych w zamian za możliwość pozyskania piłkarza już zimą. Wisła jednak nie poszła na taki układ i teraz tylko zapewne pozostaje czekać kilka dni, by dowiedzieć się jak sytuacja zostanie rozwiązana.
Domniemanym powodem zesłania 33-latka do rezerw był brak informacji z jego strony na temat już wcześniej podpisanego kontraktu z wicemistrzem Polski. Obecnie kadra bramkarska Legii nie jest zbyt szeroka. Z klubem pożegnał się bowiem Dusan Kuciak, którego Legia sprzedała do Hull City – obecnego lidera Championship. Na ten moment podstawowym bramkarzem “Wojskowych” jest Arkadiusz Malarz.