Dopiero co Nicki Bille Nielsen zameldował się w Poznaniu i był kreowany na jednego z liderów drużyny ze stolicy Wielkopolski, a już musi odpoczywać. Jak podał portal „Sportowe Fakty”, w sobotnim meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała zawodnik doznał kontuzji i wszystko wskazuje na to, że może być to poważny uraz.
Była 25. minuta spotkania, gdy Duńczyk zszedł z boiska. Zastąpił go Dawid Kownacki, który potem zdobył jedyną bramkę dla „Kolejorza” podczas przegranego spotkania w stolicy Podbeskidzia. Wiele wskazuje na to, że Nielsen może mieć jakieś problemy z włóknami mięśniowymi.
To nie pierwsze kłopoty zawodnika ze Skandynawii. Podczas ubiegłotygodniowego spotkania z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza dał o sobie znać mięsień dwugłowy uda, ale w tamtej sytuacji nie było to nic groźnego i Duńczyk został zdjęty z boiska dlatego, żeby ból nie przerodził się w coś poważniejszego. Teraz Nielsen czeka na diagnozę, która wskaże, jak długo będzie pauzował.
Duńczyk we wspomnianym meczu z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza strzelił nawet bramkę i zaliczył bardzo dobry mecz, co pokazało, że jego umiejętności mogą być bardzo przydatne przy ulicy Bułgarskiej. Napastnik wzmocnił ekipę z Poznania w zimowym okienku transferowym. Jego ostatnim klubem było Esbjerg fB.