Górnik Łęczna po emocjonującym meczu wygrał z Koroną Kielce 3:2 (2:2) w meczu 24. kolejki Ekstraklasy.
Gospodarze przegrywali już 0:2 jednak zdołali się podnieść i wygrać to spotkanie. Bohaterem meczu został napastnik Górnika- Jakub Świerczok, który zdobył aż 3 bramki dla swojej drużyny.
Oto co po meczu do powiedzenia mieli trenerzy obydwu zespołów:
Marcin Brosz: – Weszliśmy w mecz bardzo dobrze. Martwi to, że nie wyciągamy wniosków z poprzednich spotkań. Raz można popełnić taki błąd, ale liczyliśmy, że dzięki temu będziemy się uczyć. Wiedzieliśmy, że losy tego meczu będą się ważyć do końca. Była wymiana z obu stron. Marzyliśmy, żeby się zrewanżować Górnikowi. Szkoda, bo była ku temu okazja. Martwi postawa całej defensywy, bo to dotyczy wszystkich zawodników. Trafiliśmy na silnego rywala, szczególnie Kuba Świerczok postawił nam bardzo duże wymagania.
Jurij Szatałow: – Moi zawodnicy zaczęli grać na tych samych falach. To wyraźnie widać, że stworzyła się taka grupa, która chce osiągać więcej niż można. Z wyniku 0:2 udało nam się doprowadzić do zwycięstwa. Pozytywnych momentów mnóstwo. Dobrze zagraliśmy w ofensywie, a w drugiej połowie też w defensywie. Cieszymy się z tych trzech punktów. Korona ostatnio wyglądała dosyć dobrze i agresywnie. Dzisiaj ich jednak przewyższaliśmy pod tym względem. Każdy z chłopaków dążył do zwycięstwa.
źródło:korona-kielce.pl