We wtorkowe popołudnie w Azjatyckiej Lidze Mistrzów drużyna Adriana Mierzejewskiego – Al-Nassr pokonała na wyjeździe Bunyodkor Taszkient 1:0 i tym samym objęła prowadzenie w swojej grupie. Reprezentant Polski został zmieniony w 81. minucie meczu.
Przed spotkaniem można było mówić o faworycie, jakim była drużyna gospodarzy. W ostatnich pięciu spotkaniach domowych zgromadzili komplet punktów nie tracąc żadnej bramki, a zdobywając aż 15. Za to Al-Nassr nie prezentowało ostatnio dobrej formy. 5 ostatnich meczów kończyło się dla nich albo podziałem punktów albo porażką. Jednak w poprzednim spotkaniu Ligi Mistrzów na boisku teraźniejszych gości padł remis 3:3.
Jednak od początku spotkania nie było widać różnicy na boisku. Walka toczyła się jak równy z równym, bo przecież jest to Liga Mistrzów, w której każdy zespół chce spisać się jak najlepiej. To zaangażowanie udokumentowali szybko przyjezdni, zdobywając pierwszego gola w 35. minucie. Jej autorem był Modibo Maiga.
Po przerwie oba zespoły nie forsowały zbytnio bramki rywali, a jeżeli już tak się działo, to robili to w sposób nieskuteczny i nieprzygotowany. Było widać, że w poczynania drużyn wkradł się lekki chaos, który mógł być powodem małej aktywności w ofensywie.
Dzięki temu zwycięstwu zespół Adriana Mierzejewskiego przesunął się na pozycję lidera swojej grupy. Jednak trzeba pamiętać, że jeszcze dwa zespoły nie rozgrywały swoich meczów i kolejność może nieco ulec zmianie.