W pierwszym spotkaniu w ramach 26. kolejki Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmowało u siebie kielecką Koronę. Mecz zakończył się wynikiem 1:1, ale pomimo wyniku było to bardzo dobre spotkanie.
Już w 9. minucie Korona miała bardzo dobrą okazję na zdobycie bramki. Sierpina zagrywał płasko w pole karne „Górali”, a minimalnie spóźniony Sekulski chciał wślizgiem skierować piłkę do siatki. 6 minut później to Podbeskidzie stworzyło sobie bardzo dobrą okazje. Na bramkę kielczan uderzał Szczepaniak i był blisko strzelenia gola, ale piłkę z linii bramkowej w fantastyczny sposób wybił Diaw.
Latający Djibril Diaw bohaterem @Korona_Kielce. Ręki nie było, interwencja na linii. Parada sezonu? #PODKOR pic.twitter.com/se6e7DvG4j
— Konrad Mazur (@KonradMazur89) March 4, 2016
W 33. minucie Podbeskidzie wyszło na prowadzenie. Sokołowski zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale piłka po jego strzale odbiła się od poprzeczki. Do dobitki zdążył jednak Szczepaniak, który głową umieścił piłkę w siatce.
Druga połowa również rozpoczęła się od groźnej akcji „Górali”. Szczepaniak popędził przez połowę boiska i zagrał na lewą stronę pola karnego do Chmiela, który uderzył bez przyjęcia w stronę dalszego słupka, ale Małkowski zdołał sparować piłkę. Do dobitki doszedł Sokołowski, ale jego strzał został zablokowany przez obrońców.
W 74. minucie oba zespoły stworzyły sobie po groźnej sytuacji. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego na bramkę „Górali” uderzał Diaw, ale jego strzał obronił Zubas. Po tej akcji poszła kontra, która wyprowadził Tarnowski, ale zastopował go… Diaw! Piłka trafiła pod nogi Możdzenia, który uderzeniem zza pola karnego trafił w słupek. 6 minut przed końcem spotkania goście mieli kolejną okazję na wyrównanie. Sierpina zdecydował się na uderzenie, ale Zubas zdołał obronić jego strzał.
Korona swój cel spełniła dwie minuty później. Po dalekim wyrzucie piłki w pole karne Podbeskidzia, Przybyła z kilku metrów umieszcza piłkę w siatce. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry kielczanie mieli kolejną okazję na zdobycie bramki, ale Cabrera został w ostatniej chwili uprzedzony przez Zubasa.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Korona Kielce 1:1 (1:0)
Bramki:
33′ Szczepaniak – 86′ Przybyła
Żółte kartki:
59′ Veretilo – 16′ Grzelak, 41′ Diaw
Składy:
Podbeskidzie: Zubas – Veretilo, Piacek, Baranowski, Mójta -Kato – Sokołowski , Stefanik (69′ Tarnowski), Możdżeń, Chmiel (81′ Swoboda) – Szczepaniak (71′ Demjan)
Korona: Małkowski – Sylwestrzak, Diaw (80′ Aankour), Wierchowcow, Gabovs – Grzelak, Jovanović – Zając (46′ Pawłowski), Sekulski (46′ Przybyła), Sierpina – Cabrera