W meczu 28. kolejki piłkarskiej Serie A Genoa pokonała przed własną publicznością zespół Empoli 1-0. Całe spotkanie w barwach drużyny Marco Giampaolo rozegrali Łukasz Skorupski oraz Piotr Zieliński.
Oba zespoły w niedzielne popołudnie wybiegły na Stadio Marassi z jednym zasadniczym celem, pokonać rywala i zdobyć komplet punktów. Inny scenariusz nie wchodził w rachubę. Genoa zaciekle walczy o utrzymanie. Przed meczem 28. kolejki zajmowała odległe 16. miejsce w ligowej tabeli, mając zaledwie pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. Tak więc tylko zwycięstwo było w stanie oddalić drużynę Gian Piero Gasperiniego od widma spadku do Serie B. Natomiast dla ekipy Marco Giampaolo mecz z Genoą stanowił świetny moment na wyjście z długotrwałego kryzysu. Empoli nie wygrało w Serie A od ośmiu spotkań. W roku 2016 piłkarze z Toskanii tylko raz zeszli z boisko z kompletem punktów, pokonując Torino 1-0.
Mecz na Stadio Marassi w Genoi nie zachwycił przybyłych na niego kibiców. Poza kilkoma konstruktywnymi akacjami, stanowił on przeciętne widowisko. Jedyna bramka padał tuż po wznowieniu drugiej części gry. W 48 minucie dobre prostopadłe podanie w pole karne Alessio Cerciego wykorzystał Luca Rigoni. Były piłkarz Palermo oraz Chievo sprytnie oszukał obrońców Empoli, i pokonał Łukasza Skorupskiego strzałem w długi róg bramki. Mimo porażki zarówno polski bramkarz jak i Piotr Zieliński zaliczyli przyzwoite spotkanie w barwach Empoli. Obaj na boisku spędzili pełne 90 minut.
Genoa-Empoli:1:0 (0:0) Rigoni 48′.