Adam Buksa powoli wraca do pełni dyspozycji po wielu miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją. We francuskich mediach pojawiły się sprzeczne informacje na temat jego przyszłości. Niektórzy nawet twierdzili, że napastnik może wrócić do MLS.
Pierwszy sezon Adama Buksy we francuskiej Ligue 1 kompletnie nie przebiega tak, jakby sobie tego życzył. Po letnim transferze z New England Revolution ze sześć milionów euro, polski napastnik zdecydowaną większość sezonu spędził w gabinetach lekarskich, gdzie leczył kontuzję stawku skokowego.
Buksa wróci do MLS?
Wydaje się, że Polak ma już najgorsze za sobą i choć nie zdołał ponownie zagrać w pierwszej drużynie, niedawno wystąpił w meczu rezerw RC Lens przeciwko US Vimy. Jego zespół wygrał 3:0, a Buksa strzelił jedną z bramek, czym pokazał szybki powrót do formy.
Ekspert od rozgrywek MLS Taylor Twellman napisał na Twitterze, że “byłby zszokowany, gdyby latem tego roku Buksa nie wrócił do USA”. Przekonywał nawet, że polski napastnik był bliski powrotu do Stanów już podczas zimowego okienka transferowego.
He almost came back this previous window and is exploring his MLS options as we speak. Simple as that
— Taylor Twellman (@TaylorTwellman) April 17, 2023
Przeciwne doniesienia płyną z Francji
Zupełnie inne informacje twitterowy profil “Pilka & Nozna”, specjalizujący się w podawaniu informacji o polskich zawodnikach. Czytamy na nim, że Buksa absolutnie nie myśli o opuszczeniu RC Lens, a jego celem jest powrót do regularnej gry i wywalczenie miejsca w pierwszym składzie.
❌ Not true
Buksa veut se donner la chance de faire un début de saison avec une prépa complète et sans blessures. Ce qui l’a intéressé dans le projet lensois (répété il y a 10 jours dans Foot Truck) c’est aussi la concurrence https://t.co/PDiep7rbfn
— 𝗣𝗶𝗹𝗸𝗮 & 𝗡𝗼𝘇𝗻𝗮 🇵🇱 (@FootPolak) April 19, 2023
W obecnym sezonie 26-letni napastnik wystąpił w zaledwie czterech spotkaniach, przebywając w tym czasie na boisku tylko przez 59 minut. Jego kontrakt z francuską ekipą jest ważny do końca czerwca 2027 roku.
Problemy Cristiano Ronaldo. Może zostać… deportowany z Arabii Saudyjskiej