Adam Nawałka nie ukrywał rozczarowania po meczu towarzyskim z Grecją. Jednak, jak sam podkreślił, celem numer 1 jest awans na Euro 2016.
Wczoraj biało-czerwoni w meczu z Grecją nie strzelili żadnego gola. Jedynym usprawiedliwieniem może być fakt, że na murawę nie wybiegły wielkie gwiazdy, takie, jak np. Lewandowski czy Krychowiak. Trener Adam Nawałka tym razem postawił na rezerwowych.
Selekcjoner naszej reprezentacji nie chciał po meczu ocenić dyspozycji swoich podopiecznych. Jak mówił, cel został osiągnięty, czyli zwycięstwo z Gruzją, a spotkanie z Grecją to tylko dobry trening.
– Jestem zbudowany wynikami zespołu. Naszym celem jest Euro 2016, robimy wszystko, by tam pojechać. – dodał Nawałka