Adrian Siemieniec, menedżer świetnie spisującej się w obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy Jagiellonii Białystok, pozostanie w klubie na dłużej. W poniedziałek oficjalnie poinformowano, że 32-latek pozostanie na swoim stanowisku przez dwa kolejne lata.
Siemieniec z nowym kontraktem
Gdy w końcówce poprzedniego sezonu Maciej Stolarczyk był zwalniany z Jagiellonii Białystok, zatrudnienie Adriana Siemieńca miało być jedynie tymczasową opcją. Młody menedżer zaczął jednak wykręcać na tyle dobre wyniki, że pozostał na tym stanowisku do dziś.
Drużyna z Białegostoku jest jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek – w 19 meczach zdobyła 38 punktów i w tabeli ustępuje jedynie Śląskowi Wrocław, do którego traci trzy punkty. Świetna praca 32-latka sprawiła, że dziś klub przedłużył z nim umowę o dwa kolejne lata.
Pierwsze miesiące Siemieńca w Jagiellonii
Pierwsze kroki w trenerskiej karierze Siemieniec stawiał w roli asystenta. Najpierw pracował u boku Dietmara Brehmera w Rozwoju Katowice, a następnie Ireneusza Mamrota w Chrobym Głogów, Jagiellonii, Arce Gdynia i ŁKS-ie Łódź. Później rozpoczął samodzielną pracę.
Początkowo 32-latek prowadził drugi zespół Jagiellonii. Z tego stanowiska, w kwietniu 2023 roku przejął pierwszą drużynę „Jagi” i dokończył z nią sezon 2022/23. Na koniec ubiegłych rozgrywek ekipa z Podlasia zajęła 14. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, praktycznie do końca drżąc o utrzymanie.
Trener @adisiemieniec podpisał nową umowę z Jagiellonią Białystok 🟡🔴. Kontrakt wiąże szkoleniowca z „Dumą Podlasia” na dwa lata 🖊️.
Trenerze gratulujemy i życzymy samych sukcesów❗️
📎 Czytaj: https://t.co/Et0yixsvQD pic.twitter.com/cxu06ydmEO
— Jagiellonia 💛❤️ (@Jagiellonia1920) January 15, 2024
Piotra Zielińskiego czeka podobny los jak Arka Milika? Ważą się losy Polaka w Napoli