AEK Larnaca Adama Marciniaka i Mateusza Taudula rozbiła na wyjeździe Erimis aż 8:1 w 1/8 finału Pucharu Cypru. W pierwszym meczu klub Polaków również rozbił rywali i z przytupem awansował do ćwierćfinału rozgrywek.
Worek z bramkami już w 19. minucie otworzył Mitidis. Trzy minuty później mieliśmy już 2:0, a strzelcem bramki został Rosa. W pierwszej połowie za sprawą ponownie Mitidisa i Mintikkisa AEK zdobył jeszcze dwa gole i schodził do szatni z pokaźną zaliczką.
W drugiej połowie najpierw dwa karne na przestrzeni siedmiu minut wykorzystali goście po czym Erimis zdołał zdobyć jak się okazało honorową bramkę (o ile tu w ogóle możemy mówić o zachowaniu jakiegokolwiek honoru). W ostatnich 10 minutach Larnaca zdobyła jeszcze dwie bramki i rozgromiła rywali aż 8:1!
Lewy obrońca z Polski odpoczywał i jedynie z ławki przyglądał się poczynaniom swoich kolegów. Mateusz Taudul natomiast wreszcie doczekał się debiutu w barwach lidera cypryjskiej ekstraklasy, pilnując bramki przez pełne 90 minut.

