Massimiliano Allegri przed sezonem 2021/2022 roku objął stery w Juventusie. Włoski szkoleniowiec przyznał jednak, że był o włos od dołączenia do Realu Madryt. Zrezygnował jednak z przeprowadzki na Półwysep Iberyjski, kiedy zgłosił się do niego prezydent Starej Damy Andrea Agnelli.
Szkoleniowiec urodzony w Livorno po raz pierwszy opiekował się Juventusem w latach 2014-2019. Massimiliano Allegri zdominował wtedy włoski futbol, wygrywając pięć mistrzostw Serie A, a także dwukrotnie dochodząc z turyńskim klubem do finału Ligi Mistrzów. Po rozstaniu ze Starą Damą 54-letni trener miał ofertę pracy z Hiszpanii, którą pierwotnie przyjął.
— Tak, miałem podpisaną umowę z Realem Madryt. Kiedy zgłosił się po mnie Juventus, to nie czułem jednak nawet najmniejszych wątpliwości. Zadzwoniłem do Florentino Pereza i powiedziałem mu, że nie przyjeżdżam, gdyż dołączam do Juventusu. Podziękował mi za wiadomość — powiedział Allegri w rozmowie z magazynem „GQ Italia”
— Gdybym miał w życiorysie prowadzenie Juventusu, Milanu i Realu to byłoby coś niesamowitego. W życiu nie można jednak mieć wszystkiego. Jestem dumny, że przez cztery lata prowadziłem Milan, a także jestem szczęśliwy z powodu, że już szósty rok spędzam w Juventusie — dodał.
— W swojej karierze dwa razy powiedziałem Realowi „nie”. Pierwszy raz było to, gdy przedłużyłem kontrakt z Juve. Wtedy obiecałem Agnelliemu, że zostanę w Turynie — podsumował.
Massimiliano Allegri tells GQ: “I had already signed as new Real Madrid manager last summer. It was done and sealed”. 👀🇮🇹 #RealMadrid
“Then Juventus contacted me… so I called Florentino Pérez in the morning and I told him: I’m sorry, I’m not coming. I’m joining Juventus”. pic.twitter.com/lnG4GsWt6n
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) March 31, 2022
W rozmowie z dziennikarzem „GQ Italia” Massimiliano Allegri nie szczędził także pochwał dla byłego szkoleniowca Starej Damy Antonio Conte. Włoch przyznał, że gdy przejmował po nim zespół, było mu znacznie łatwiej niż w aktualnym sezonie.
— Kiedy dołączyłem do Juventusu w 2014 roku, to zespół był zupełnie inny. Antonio Conte wykonał tu doskonałą pracę i zbudował naprawdę silną drużynę. Trzeba było tylko udoskonalić kilka elementów. Teraz zespół jest inny, jest w nim wielu młodych zawodników, a mniej doświadczonych mistrzów — podsumował opiekun Starej Damy.