W 8. kolejce rosyjskiej Premier Ligi doszło do spotkania Amkaru Perm z Samarą. Mecz nie należał do tych, które zapamiętamy na całe życie, kończąc się bezbramkowym remisem. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Janusz Gol.
Pierwsza połowa nie obfitowała w żadne ciekawe, warte odnotowania sytuacje. Przewagę optyczną i statystyczną wypracowała sobie drużyna Gola, jednak nie przyniosło to żadnej korzyści. Gospodarze dobrze grali w obronie, praktycznie ani razu nie dopuszczając gości do groźnej sytuacji pod swoją bramką.
W drugiej połowie to goście stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych, ale ich jedyny strzał w kierunku bramki został obroniony przez bramkarza Amkaru – Selikhova.
Trzeba przyznać, że oba zespoły nie rozpieściły swoich kibiców, grając bardzo nudny futbol. Obie drużyny wyszły z pięcioma obrońcami, wspieranymi przez defensywnych pomocników, a w takiej sytuacji nie powinno dziwić to, że sytuacji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo.