Znany międzynarodowy arbiter piłkarski Antonio Mateu Lahoz w niedzielne popołudnie oficjalnie zakończył karierę. W swoim ostatnim meczu był rozjemcą pojedynku Mallorki z Rayo Vallecano. Po końcowym gwizdku 46-latek nie krył wzruszenia.
Antonio Mateu Lahoz zakończył karierę
W niedzielę została rozegrana ostatnia w sezonie 2022/23 kolejka LaLiga. Dzięki remisowi 1:1 z Athletikiem Bilbao wicemistrzostwo kraju wywalczył Real Madryt, a z rozgrywkami ostatecznie pożegnał się Real Valladolid, który bezbramkowo zremisował z Getafe i nie skorzystał na wynikach innych spotkań.
Z punktu widzenia kibiców, pojedynek RCD Mallorki z Rayo Vallecano miał o tyle istotne znaczenie, że obie ekipy mogły jeszcze powalczyć o miejsce premiowane grą w Lidze Konferencji Europy. Ostatecznie gospodarze wygrali 3:0, ale wyniki innych meczów sprawiły, że nie zagrają w pucharach.
Mecz ten był jednak kluczowy dla arbitra Antonio Mateu Lahoza, dla którego był to ostatni prowadzony pojedynek w karierze. 46-letni sędzia po raz ostatni pojawił się w tej roli na murawie i postanowił odwiesić korki na kołku, kończąc tym samym przygodę z tym zawodem.
Legendary Spanish referee Antonio Mateu Lahoz was moved to tears after refereeing his final match in LaLiga 🥺
A guard of honour and a celebration with family.#LaLiga #OptusSport pic.twitter.com/onwdwOHeA6
— Optus Sport (@OptusSport) June 5, 2023
Kontrowersyjny Mateu Lahoz
Antonio Mateu Lahoz był międzynarodowym arbitrem od 2011 roku, natomiast mecze LaLiga prowadził od 2008 roku. W ostatnim sezonie gwizdał w 21 ligowych spotkaniach, a do tego był rozjemcą w starciach Ligi Mistrzów, Ligi Europy czy Pucharu Króla.
Od dawna hiszpański arbiter był uznawany za jednego z najbardziej kontrowersyjnych sędziów nie tylko w Hiszpanii, ale i Europie. Wielu zarzucało mu, że za każdym razem robi show i skupia uwagę na sobie, a nie piłkarzach. Mimo różnych opinii, przy okazji ostatniego meczu w karierze został nagrodzony brawami.
Sensacyjne doniesienia dziennikarzy. Saudyjczycy chcą Roberta Lewandowskiego!