APOEL wygrywa zgodnie z planem. Było jednak trudniej niż można było się spodziewać

31 paź 2015, 19:44

W 9 kolejce ligi cypryjskiej zespół Mateusza Piątkowskiego czyli APOEL Nikozja pokonał na własnym stadionie Ethnikos Achnas 3:0. Polak cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Zdecydowanym faworytem tego pojedynku byli gospodarze, którzy przed tym meczem mieli na koncie 7 zwycięstw i jeden remis co dawało im pierwsze miejsce w tabeli. Bilans bramkowy 38:5 musiał robić wrażenie na rywalach. Goście natomiast po 8 kolejkach zajmowali dziewiąte miejsce. Na swoim konce mieli tylko 8 punktów.

Przed meczem wydawało się, że ten mecz nie ma prawa skończyć się inaczej niż pewnym zwycięstwem APOEL-u. Może nie takim jak w ostatniej kolejce, kiedy Nea Salamis uległo na własnym stadionie Mistrzowe Cypru aż 0:9, ale powinno to być przekonujące zwycięstwo.

Boisko jednak częstwo weryfikuje plany poszczególnych zespołów. Tak też było i tym razem, choć nie do końca. Po pierwszej połowie na tablicy wyników widniał wynik 0:0, który trzeba było traktować jako niespodziankę. Opór gości pękł dopiero w 69 minucie, kiedy Kostas Charlambidis otworzył wynik meczu. Ta bramka zdecydowanie ułatwiła grę dla gospodarzy, którzy w końcówce meczu dobili rywali strzelając dwie kolejne bramki, których autorami byli Tomas De Vincenti i Vinicius.

APOEL Nikozja – Ethnikos Achnas 3:0

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA