Selekcjoner reprezentacji Lionel Scaloni musiał dokonać dwóch zmian w argentyńskiej kadrze przed rozpoczęciem mistrzostw świata. Na najbliższym mundialu nie wystąpią Joaquin Correa z Interu Mediolan oraz Nicolas Gonzalez z Fiorentiny. Ich miejsce zajmą Angel Correa i Thiago Almada.
Plaga kontuzji pomoże Polakom w meczu z Argentyną?
Argentyńczycy mają prawdziwy ból głowy związany z kontuzjami. Po meczu ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi selekcjoner Albicelestes przyznał, że jego reprezentacja może dokonać roszad w kadrze przed samym mundialem. Pod znakiem zapytania stały występy aż pięciu graczy: Nicolasa Gonzaleza, Joaquina Correi, Alejandro Gomeza, Cristiana Romero oraz Paulo Dybali.
– To prawda, że mamy kilka problemów, ale też i kilka dni, by podjąć jakąś decyzję. Możliwe, że będą jakieś zmiany w kadrze, ale jednocześnie mam nadzieję, że nie skorzystam z tej opcji – przyznał po meczu Scaloni.
Zły stan zdrowia nie pozwoli wystąpić ostatecznie dwóm Argentyńczykom. Z gry wypadli Joaquin Correa z Interu Mediolan oraz Nicolas Gonzalez z Fiorentiny. Początkowo argentyńska federacja piłkarska poinformowała, że w ich miejsce zostali powołani Angel Correa i Alejandro Garnacho. Ostatecznie w miejsce drugiego powołany został jednak Thiago Almada.
Official: Joaquín Correa will miss the World Cup. He’s no longer gonna be part of the Argentina squad. 🚨🇦🇷 #WorldCup2022
After Nico González replaced by Ángel Correa, Argentina will need another replacement now. pic.twitter.com/Gc49i0U4YH
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 17, 2022
Przypomnijmy, że obowiązujące przepisy pozwalają selekcjonerom reprezentacji na zmianę zawodników w kadrze w przypadku kontuzji do 24 godzin przed pierwszym meczem. Ten Argentyna rozegra dopiero we wtorek. Albicelestes zmagania mundialowe rozpoczną od starcia z Arabią Saudyjską. W grupie C zmierzą się również z Polską i Meksykiem.
W środę grały Argentyna i Meksyk. Jak poszło rywalom Polaków?