Dwa miesiące stracił Arkadiusz Milik przez poważną kontuzję uda. Wypożyczony z Marsylii napastnik opuścił aż 12 meczów Starej Damy we wszystkich rozgrywkach. Możliwe jednak, że już dziś wieczorem zobaczymy go w starciu Juventus – Hellas Werona, które rozegrane zostanie w ramach 28. kolejki Serie A.
Arkadiusz Milik ma w ataku zastąpić Dusana Vlahovicia
Milik pechowo zaczął rok 2023. Kontuzja uda sprawiła, że przez dwa miesiące nie mógł przywdziewać koszulki Juventusu. Ponadto napastnik nie mógł wziąć udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski pod wodzą Fernando Santosa. Teraz 29-latek wraca jednak do gry. Możliwe, że już dziś wieczorem wyjdzie na murawę Serie A w pierwszej jedenastce.
Dziennikarze “La Gazzetta dello Sport” oraz “Sky Sports Italia” twierdzą, że Arkadiusz Milik i Moise Kean stworzą parę napastnik w meczu z Hellasem Werona. Na ławce wylądować ma natomiast Dusan Vlahović, który w ostatnich dniach nie zachwyca formą i jest krytykowany przez media i kibiców za brak skuteczności.
Serb pod koniec styczna wrócił do gry po urazie, ale od tego czasu zdobył w Serie A tylko 2 dwa gole. Oba trafienia zanotował w starciu z Salernitaną (3:0). Poza tym gwiazda Starej Damy pudłuje na potęgę. Trener Juventusu Massimiliano Allegri szuka więc nowych rozwiązań i dlatego chce dać Milikow szansę gry od razu po jego powrocie do zdrowia.
Powołani na Veronę. Brak Bonucciego, Chiesy, Kaio, Pogby. Paredes i Rabiot zawieszeni. Wracają Alex Sandro, Milik, Miretti. pic.twitter.com/3YjpaYmxW5
— JuvePoland (@JuvePoland) April 1, 2023
Przypomnijmy, że Juventus wciąż walczy o miejsce w następnej edycji Ligi Mistrzów. Stara Dama do czwartego miejsca traci tylko sześć punktów. Pomóc ma w tym właśnie Milik, który w obecnej kampanii strzelił 8 goli i zaliczył asystę w 25 spotkaniach.