Arkadiusz Reca w poszukiwaniu regularnych występów może zostać wypożyczony do innego klubu.
Były zawodnik Wisły Płock w minionym sezonie zagrał zaledwie w pięciu spotkaniach. Trener Gian Pero Gasperini bardzo rzadko dawał Polakowi możliwość gry, stąd lewy obrońca na włoskich boiskach uzbierał tylko 140 minut. Zawodnikiem zainteresowana jest Parma, która już pytała o możliwość wypożyczenia piłkarza. Drugim zespołem dość nieoczekiwanie okazała się Legia Warszawa, lecz sam Arek nie jest zainteresowany powrotem do Polski i numerem jeden dla niego jest pozostanie na Półwyspie Apenińskim.
Zespół Atalanty to rewelacja sezonu 2018/2019. Drużyna z Begramo zajęła trzecie miejsce i wystąpi w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Stąd istnieje trzecia możliwość, że Polak może zostać w zespole na następny sezon. Walka na trzech frontach będzie wymagała szerokiej kadry, a na dodatek przyszłość bocznych obrońców, Robina Gosensa i Timothy’ego Castagne’a pozostaje niepewna. Po bardzo dobrym sezonie nie narzekają na brak ofert z najlepszych włoskich klubów.
Sam zawodnik z rozmowie z Przeglądem Sportowym podkreśla, ze priorytetem jest dla niego regularna gra: ”Na pewno chciałbym w końcu grać regularnie. Możliwe, że trafię gdzieś na wypożyczenie. Nie jest to jednak takie proste, bo awansowaliśmy do Ligi Mistrzów. Trener Gasperini już zapowiedział, że będzie potrzebował szerokiej kadry, która pozwoli mu skutecznie grać na trzech frontach: w Champions League, Serie A i Pucharze Włoch”
