Na pewno mieliśmy mało czasu, żeby się zgrać na treningach. Wygraliśmy kolejny mecz. Nowy rok, drugi mecz, kolejne 3 punkty. Na pewno dużo pozytywizmu i dużo radości z tego.
Gratuluje zwycięstwa i gratuluje asysty. Czy tym występem odpowiedziałeś wszystkim, którzy wątpili w Twoją przydatność w reprezentacji?
– Czy udowodniłem coś? Nie wiem… Ja starałem się pokazać z jak najlepszej strony. Na początku na pewno była jakaś nerwówka, kilka niedokładnych podań. Ale gdzieś starałem się trzymać głowę wysoko i poprawiać to w kolejnych akcjach i zagraniach. Z biegiem czasu ta moja gra się poprawiała.
Jak Ci się współpracowało z Kamilem Grosickim na lewej stronie?
– Na pewno mieliśmy mało czasu, żeby się zgrać na treningach, nie wyglądało to bardzo dobrze. Było kilka takich sytuacji, gdzie dochodziliśmy do groźnych sytuacji naszą stroną, więc jakieś plusy były.
Jakie nastroje panują teraz w szatni?
– My się cieszymy, że wygraliśmy kolejny mecz. Nowy rok, drugi mecz, kolejne 3 punkty. Na pewno dużo pozytywizmu i dużo radości z tego. Zdajemy sobie sprawę, że ta gra gdzieś nie wygląda najlepiej, ale mieliśmy mało czasu i wierze w to, że w kolejnych meczach będzie to wyglądało coraz lepiej, bo za dużo jakości mamy w zespole.
Brakiem czasu i krótkim zgrupowaniem możemy tłumaczyć to, że ta gra dziś wyglądała tak słabo, z tak słabym rywalem?
– Tak jak mówiłem, na początku mieliśmy sporo strat, niedokładnych podań, ale z biegiem czasu to wyglądało coraz lepiej. To po prostu jest brak czasu, aby się zgrać bardziej i tak jak mówię, z czasem na pewno będzie wyglądała coraz lepiej.
źródło: tvpsport