Arsenal po świetnym meczu pokonał United. Kamery pokazały Kiwiora

Aktualizacja: 24 sty 2023, 01:39
22 sty 2023, 21:02

Wszyscy, którzy czekali na niedzielny hit Premier League pomiędzy Arsenalem i Manchesterem United nie mogli narzekać na brak wrażeń podczas meczu. Piłkarze obu drużyn zgotowali piękne widowisko na Emirates Stadium, strzelając łącznie pięć goli. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:1, pozostałe bramki padły w drugiej. Wynik spotkania na korzyść Arsenalu w 90. minucie strzelił Nketiah.

Pięć goli na Emirates Stadium – Arteta triumfuje nad ten Hagiem

Drużyny Mikela Artety i Erika ten Haga prezentują obecnie najlepszą piłkę na Wyspach. Obok nich jest oczywiście miejsce na zespół Pepa Guardioli. Hiszpan z pewnością przyglądał się temu spotkaniu i miał prawo liczyć na potknięcie Londyńczyków na własnym stadionie. Niewiele brakowało i tak by się stało, ponieważ długo zapowiadało się na podział punktów. Wówczas przewaga nad Arsenalu nad Manchesterem City stopniałaby do trzech punktów. Trzeba jednak jeszcze pamiętać o jednym zaległym meczu Kanonierów.

Rywalizacja na Emirates Stadium stała na bardzo wysokim poziomie co dość szybko przerodziło się w konkretne działania. Najpierw w 17. minucie pięknym strzałem zza pola karnego pierwszą bramkę w meczu strzelił Rashford. Siedem minut później było już po 1 dzięki trafieniu Nketiaha z główki.

Po wyjściu z szatni piłkarze ponownie nie kazali długo czekać kibicom na kolejne trafienia, które ponownie padły w krótkim odstępie czasu. Tym razem do bramki jako pierwsi trafili gospodarze, a dokładnie w 53. minucie zrobił to Saka. Jego trafienie wcale nie było gorsze od gola reprezentacyjnego kolegi grającego w przeciwnej drużynie. W 59. minucie do remisu doprowadził aktualny Mistrz Świata –  Lisandro Martinez.

Rezultat 2:2 przez długi czas się utrzymywał i mogło się wydawać, że dojdzie do podziału punktów. Pod koniec spotkania Arsenal zintensyfikował swoje działania w ataku i dopiął swego po drugim trafieniu Nketiaha tuż przed końcem regulaminowego czasu gry. 23-letni Anglik zapewnił Arsenalowi bardzo ważne zwycięstwo w kontekście rywalizacji o tytuł.

Jakub Kiwior był obecny na trybunach

W rozpoczynającym się lada moment tygodniu poznamy nie tylko nowego selekcjonera reprezentacji Polski, ale przeczytamy też oficjalny komunikat o przejściu Jakuba Kiwiora do Arsenalu Londyn. Podstawowy obrońca reprezentacji Polski od wczoraj przebywa w Londynie, gdzie przechodzi testy medyczne, a niebawem zacznie także trenować pod okiem Mikela Artety.

Kiwior został uchwycony przez realizatora podczas meczu Arsenalu z Londnyn na trybunach Emirates Stadium. Piłkarzowi towarzyszyła jego partnerka Claudia Kowalczyk, która w ostatnich dniach wzbudza bardzo duże zainteresowanie polskich i brytyjskich mediów.

Związany z Viaplay Rafał Kędzior, który doradza również Kiwiorowi, przyznał w rozmowie z Tomaszem Włodarczykiem, że Arsenal kontaktował się w sprawie 22-latka pod koniec zeszłego roku. Doszło nawet do rozmowy pomiędzy nim i Mikelem Artetą. Kanonierzy zapłacą Spezii około 20 milionów euro plus bonusy. Włoski klub może otrzymać łącznie nawet 25 mln.

Kiwior podpisał długoterminowy kontrakt z Arsenalem! Zadowoleni kibice i trener

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA