Wszystko wskazuje na to, że Artur Boruc przynajmniej w przyszłym sezonie nie wróci do Legii Warszawa. Jak informuje brytyjski “Daily Echo” polski bramkarz na kolejną kampanię pozostanie w Bournemouth.
Wszystko za sprawą zapisu w kontrakcie, który mówi o automatycznym przedłużeniu w przypadku rozegrania odpowiedniej liczby spotkań. Boruc w tym sezonie zagrał już w 32 meczach Premier League odpuszczając tylko dwa pojedynki ze Stoke i Arsenalem ze względu na kontuzję pleców. To oznacza, że już teraz kontrakt 37-latka może być przedłużony.
Artur Boruc jest golkiperem “Wiśni” od lata 2014 roku i zarówno włodarze jak i kibice klubu są z niego bardzo zadowoleni. Łącznie w koszulce Bournemouth rozegrał już 103 mecze, w których wpuścił 147 goli, ale i 32-krotnie zachowywał czyste konto.