Już w najbliższy czwartek Raków Częstochowa wkroczony na piłkarskie salony. W meczu 1. kolejki Ligi Europy mistrzowie Polski zmierzą się z Atalantą BC. Medaliki już w swoim debiucie staną przed niezwykle trudnym zadaniem. Sama wartość zespołu z Bergamo jest osiem razy większa od ekipy Dawia Szwargi.
Duże różnice finansowe przed meczem Atalanta – Raków
Raków rozpoczyna piłkarską jesień na Starym Kontynencie. Częstochowianie dzielnie walczyli o udział w Lidze Mistrzów, ale w ostatniej rundzie musieli skapitulować przed FC Kopenhagą. Udało im się jednak wywalczyć awans do Ligi Europy, gdzie w fazie grupowej zmierzą się z takimi ekipami jak włoska Atalanta BC, portugalski Sporting CP i austriacki SK Sturm Graz.
Pierwszy mecz reprezentanci naszej rodzimek Ekstraklasy rozegrają już w czwartek. W Bergamo zmierzą się właśnie z Atalantą prowadzoną przez Gian Piero Gasperiniego. Medaliki przed tym spotkaniem faworytami nie będą. Zespoły dzieli przepaść jeżeli chodzi o łączną wartość drużyn. Portal “Transfermarkt” skład Rakowa wycenił na 39 milionów euro. Z kolei wartość wszystkich zawodników Atalanty to ponad 304 miliony euro.
Nie jest to jedyna różnica, która jasno wskazuje faworyta czwartkowego spotkania. Ten sam serwis informuje, że w szeregach Rakowa jest czterech zawodników, którzy jednocześnie mogą liczyć na powołania do reprezentacji narodowych. W przypadku zespołu z północnych Włoch takich piłkarzy jest aż czternastu.
Kovacević gwiazdą Rakowa. Scalvini najdroższy w Atalancie
Nie może więc dziwić, że średnio piłkarz Rakowa wyceniony jest na rynku transferowym na 1,34 miliona euro. Z kolei, aby pozyskać zawodnika z Bergamo, w tym momencie trzeba wyłożyć na stół 12,14 miliona euro. Mniejsze różnice są, jeżeli w obu zespołach porównamy tylko najwyżej wycenionych graczy.
Portal “Transfermarkt” w zespole z Częstochowy aż na 8 milionów euro określił wartość bramkarza Vladana Kovacevicia. W drużynie z Półwyspu Apenińskiego najdroższy jest Giorgio Scalvini. Włoski obrońca wyceniony został na 40 milionów euro.