Borussia Dortmund pokonała Herthę Berlin po konkursie jedenastek, w regulaminowym czasie gry padł remis 1:1. Łukasz Piszczek został zmieniony w przerwie z powodu urazu pleców.
Hitem 1/8 finału Pucharu Niemiec określano dzisiejsze starcie Borussii Dortmund z Herthą Berlin. Oba zespoły wybiegły na boisko niemal w najmocniejszych zestawieniach, potwierdzając że traktują rozgrywki bardzo poważnie. W wyjściowej jedenastce spotkanie rozpoczął reprezentant Polski Łukasz Piszczek.
W pierwszym kwadransie gry Aubameyang dwukrotnie stanął przed szansą na otworzenie wyniku meczu, jednak przegrał oba starcia z bramkarzem gości. W 27. minucie niespodziewanie to Hertha objęła prowadzenie – mierzone dośrodkowanie z prawej flanki na bramkę zamienił Salomon Kalou, wyprzedzając w powietrzu Łukasza Piszczka.
W przerwie trener Borussii dokonał dwóch zmian – z boiska ściągnął Schmelzera oraz Łukasza Piszczka, który w pierwszej odsłonie miał się nabawić urazu pleców. Trzy minuty po zmianie stron gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą mierzonego uderzenia Marco Reusa. Borussia prowadziła grę i wyraźnie dominowała nad rywalem, jednak albo dobrze spisywał się bramkarz Herthy, albo arbiter nie uznawał gola, dopatrując się faulu w ataku.
Regulaminowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia, dlatego potrzebna była dogrywka.Obie ekipy grały bardzo zachowawczo, nie podejmując zbędnego ryzyka, a sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Borussia kończyła dzisiejszy mecz w dziewiątkę, bowiem najpierw z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Dembele, a następnie Papastatopulos został ukarany czerwoną kartką. Do rozstrzygnięcia potrzebny był konkurs rzutów karnych, w których więcej zimnej krwi zachowali piłkarze Borussii i to oni awansowali do 1/4 finału Pucharu Niemiec.

