Olbrzymi skandal po meczu AZ-Legia. Mioduski zaatakowany, Josue i Pankov aresztowani!

Aktualizacja: 6 paź 2023, 15:30
6 paź 2023, 08:23

Po zakończeniu czwartkowego spotkania AZ Alkmaar z Legią Warszawa doszło do prawdziwego skandalu, który z pewnością będzie miał swoje konsekwencje. Piłkarze i członkowie sztabu warszawskiej drużyny zostali zaatakowani przez agresywną ochronę. Do aresztu trafili Josue i Radovan Pankov.

Skandal po meczu AZ-Legia

Legia Warszawa zanotowała pierwszą porażkę w tegorocznej edycji Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski przegrali na wyjeździe 0:1 z AZ Alkmaar, choć po pierwszym starciu z Aston Villą można było mieć nadzieję, że i tym razem zagrają znakomicie. Po zakończeniu meczu doszło do olbrzymiego skandalu.

Całą sytuację relacjonował Piotr Kamieniecki z TVP Sport, który był obecny na miejscu. W pewnym momencie podjęto dość niezrozumiałą decyzję o zamknięciu stadionu, wskutek czego przez kilkadziesiąt minut nikt nie mógł z niego wyjść. Rzekomym powodem miało być opuszczanie przez kibiców Legii swojego sektora, ale w rzeczywistości wokół obiektu nic się nie działo.

W międzyczasie piłkarze warszawskiej drużyny zaczęli pakować się do autokaru, którym mocno to utrudniano. Sytuacja zaczęła robić się mocno nerwowa, a ochrona generowała prowokacyjne zachowania. Już przed meczem jej podejście do swoich obowiązków miało być dyskusyjne.

Josue i Pankov aresztowani

Dalej sytuacja zaczęła się zaogniać. Piłkarze, trenerzy i członkowie delegacji schowali się do autokaru, który został otoczony przed kordon policji. Pojawiła się agresja i naruszenie nietykalności cielesnej, a sytuacja była do tego stopnia absurdalna, że niektórych pytano, z kim rozmawiają przez telefon. Na tym jednak się nie skończyło.

Policja zagroziła szturmem na autokar, a kilku członków drużyny i sztabu dostało uderzenia policyjnymi pałkami. Prezes i właściciel Legii Dariusz Mioduski padł ofiarą agresji – był odpychany tarczą i dostał uderzenie w twarz. Jakby tego było mało, miejscowi zatrzymali Josue i Radovana Pankova, którzy zostali zabrani przed mundurowych – do radiowozów prowadzono ich w kajdankach. Trener Kosta Runjaić i kierownik drużyny Konrad Paśniewski udali się razem z nimi do miejsca, w które zostali wywiezieni.

O sprawie natychmiast zostali poinformowani polscy dyplomaci w Holandii. Wszystko wskazuje na to, że Josue i Pankov nie wrócą wraz z całą drużyną do Polski. Samolot ma wystartować po godzinie 10:00. Sprawa cały czas jest rozwojowa i o wszystkim będziemy informować na bieżąco.

Prezes Legii o skandalu: “Nastawienie do Polaków było fatalne”

 

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA