FC Barcelona za wszelką cenę próbuje wybronić się przed konsekwencjami w tzw. aferze Negreiry. Hiszpańskie media przekazały, że prezydent Joan Laporta wystosował apel do FIFA i UEFA, aby nie nakładano na klub kary, dopóki nie zdoła przedstawić swojej linii obrony.
W ostatnich miesiącach zrobiło się bardzo głośno o tzw. aferze Negreiry. FC Barcelona miała być zaangażowana w opłacanie szefa komitetu sędziowskiego, aby ten doprowadził do wydawania przez arbitrów korzystniejszych decyzji podczas meczów z udziałem katalońskiej drużyny.
Laporta z apelem do UEFA i FIFA
Teraz dziennik “Sport” przekazał, że prezydent Barcy Joan Laporta wystosował apel do władz UEFA i FIFA, prosząc o nie przesądzanie losów klubu, zanim ten będzie mógł przedstawić swoją linię obrony. Aby było to możliwe, musi dojść do zakończenia wewnętrznego śledztwa, które jest prowadzone w biurach na Camp Nou.
Wiele wskazuje na to, że taki krok jest dowodem na obawy katalońskiego klubu o ewentualne dotkliwe kary. “Sport” przekazał ponadto, że Laporta wystosował podobną prośbę do Luisa Rubialesa, prezesa Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej.
🚨 | #ÚLTIMAHORA
📝💼 Joan Laporta ya ha enviado el escrito que hace unos días avanzó que haría llegar a la UEFA y a la FIFA para expresar su posición en el ‘Caso Negreira’
✍️ @bonagermanhttps://t.co/1Q1boGrPb3
— Diario SPORT (@sport) April 6, 2023
Barca może zostać dotkliwie ukarana
Według dotychczasowych doniesień medialnych, FC Barcelonie grożą poważne konsekwencje, jeśli finalnie zostanie udowodniona jej całkowita wina. Najpoważniejszy scenariusz zakłada wykluczenie z europejskich pucharów w przyszłym sezonie, co miałoby druzgocące skutki z ekonomicznego punktu widzenia.
Na początku tego tygodnia do sprawy odniósł się Aleksander Ceferin, który został wybrany na kolejną kadencję w roli szefa UEFA. Słoweniec otwarcie przyznał, że nie zamierza szczegółowo odnosić się do sprawy, ale zapowiedział, że Barca może doczekać się poważnych konsekwencji.
– Nie mogę skomentować tej sprawy bezpośrednio z dwóch powodów. Po pierwsze, mamy niezależną komisję dyscyplinarną, która aktualnie prowadzi swoje czynności. A po drugie, ponieważ nie zajmowałem się tą sytuacją zbyt szczegółowo. Mogę jednak powiedzieć, że jest to jedna z najpoważniejszych sytuacji, jakie widziałem w piłce nożnej – powiedział.
Grosicki pożegna się z reprezentacją? Był zawiedziony decyzją Santosa