Pomimo dużego osłabienia FC Barcelony w pierwszym meczu półfinału Pucharu Króla przeciwko Realowi Madryt, Katalończycy wygrali na Santiago Bernabeu. Jedyny gol padł po błędzie Eduardo Camavingi, co gorsze, piłka po obronie ter Stegena odbiła się od Militao i wpadła do bramki. Nie był to piękny mecz.
Niemoc i pech Realu dały zwycięstwo Barcelonie
Piłkarze Realu Madryt mają czego żałować po tym spotkaniu, ponieważ od samego dominowali kiepsko grającą FC Barcelonę. W 12. minucie spotkania mogli nawet wyjść na prowadzenie. Karim Benzema świetnie przyjął piłkę blisko bramki po dośrodkowaniu Viniciusa i nie dał żadnych szans ter Stegenowi, ale Francuz znajdował się na pozycji spalonej, więc gol nie mógł być uznany.
Jedyna bramka w tym spotkania padła w 26. minucie po trafieniu samobójczym Edera Militao. Wszystko zaczęło się od fatalnej straty Camavingi na własnej połowie na rzecz Ferrana Torresa, który wyłożył piłkę do Kessie. 26-letni pomocnik z oddał strzał na bramkę, Courtois zdołał obronić nogą, ale piłka niefortunnie odbiła się od nóg Militao i wpadła do siatki. Sędzia VAR sprawdzał jeszcze pozycję spaloną, ale wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.
Obraz meczu w wykonaniu FC Barcelony nie powinien napawać zbyt dużym optymizmem. Doskonale wiadomo, do czego jest zdolny Real Madryt, nawet na boisku odwiecznego rywala, a sposób gry Barcy jest zdecydowanie bardziej odrzucający niż imponujący. Hiszpan wprost przyznał po meczu, że nie jest zadowolony ze stylu gry i zwrócił uwagę, że jego zespół nie był w stanie dominować rywali.
Barça are ahead in El Clasico thanks to this own goal by Militao! Good run by Kessié and save from Courtois. #CopaDelRey #ElClasico pic.twitter.com/N6LXBqrCus
— Reyi (@Reinaldodcg9) March 2, 2023
Mimo wszystko należy oddać Xaviemu, że udało mu się dobrze zaplanować grę defensywną, ponieważ zawodnicy Realu ani razu nie zmusili ter Stegena do interwencji, nie licząc oczywiście sytuacji z nieuznaną bramką Benzemy. W każdym razie gra Katalończyków musi ulec znacznej poprawie jeśli zagrać w finale Pucharu Króla i wygrać mistrzostwo Hiszpanii
Kolejne El Clasico już 19 marca na Camp Nou, tym razem w ramach rozgrywek ligowych. Jeśli Barcelona wygra, realne szanse Realu Madryt na triumf w La Liga mocno spadną. Półfinałowy rewanż Pucharu Króla odbędzie się natomiast 5 kwietnia, również na Camp Nou.
Rekord Sergio Busquetsa
Czwartkowe starcie w Pucharze Króla było wyjątkowe dla Sergio Busquetsa, który zagrał po raz 46 w El Clasico i tym samym wyprzedził pod tym względem Leo Messiego oraz Sergio Ramosa. Dzięki wygranej swojego zespołu został też najbardziej utytułowanym zawodnikiem tego klasyku. Hiszpan dopisał sobie dziś 22 zwycięstwo i wyprzedził Francisco Gento, który w latach 1953-71 grał dla Realu.
Busquets supera a Gento.
Jugadores con más victorias en los clásicos:
22 Busquets
21 Gento
19 Messi y Piqué
17 Di Stéfano y Xavi— Pedro Martin (@pedritonumeros) March 2, 2023
Kolejna rewolucja w piłce nożnej? FIFA proponuje duże zmiany w przepisach
