Wicemistrzowie Polski planują z przytupem zakończyć zimowe okienko transferowe. Bliski transferu do Legii jest bowiem Bartosz Slisz, a niewykluczone, że do zespołu dołączy również Bartosz Kapustka.
23-letni pomocnik już jakiś czas temu łączony był z transferem do Legii, jednak ostatecznie do niego nie doszło. Kolejny zmarnowany sezon byłego reprezentanta Polski sprawił jednak, że powrót do PKO Ekstraklasy już tej zimy wcale nie jest niemożliwy.
Plotka głosi o Bartku Kapustce w Legii… jak dla mnie mega transfer. Jak pokazuje Paweł Wszołek była by mega ekipa! @LegiaWarszawa just do it😉
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) February 26, 2020
Uczestnik Euro 2016 po zakończeniu turnieju zamienił Cracovię na Leicester City, ówczesnego mistrza Anglii. Nie zdołał tam jednak przebić się do podstawowego składu w związku z czym występował głównie w zespołach młodzieżowych oraz na wypożyczeniach w innych klubach. W sezonie 2017/18 trafił do Freiburga, gdzie rozegrał siedem spotkań na poziomie Bundesligi, zdobywając jedną bramkę.
W ubiegłym sezonie występował z kolei w drugoligowym belgijskim Oud-Heverlee Leuven. Na zapleczu Jupiler Pro League zanotował 20 występów, w których zdobył trzy bramki. Po powrocie do Leicester, w obecnym sezonie znów nie mógł liczyć na grę w pierwszej drużynie. Na koncie do tej pory ma zaledwie dwa występy w zespole U23 (jedna bramka). W regularnej grze przeszkodziło mu zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie na początku kwietnia, które wykluczyło go z gry na kilka miesięcy.
Do Legii prawdopodobnie trafiłby na zasadzie półrocznego wypożyczenia. W Leicester, pochodzący z Tarnowa zawodnik zarabia około miliona euro rocznie, czyli zdecydowanie więcej niż obecnie zespół z Warszawy płaci swoim graczom. Niewykluczone jednak, że sam pomocnik obniży swoje wymagania finansowe i trafi do Legii na zasadzie transferu definitywnego.