Bayern Monachium po słabym spotkaniu zremisowała bezbramkowo z Eintrachtem Frankfurt. Robert Lewandowski rozegrał całe spotkanie.
Po dobrym spotkaniu w Pucharze Niemiec, kiedy to Bayern łatwo pokonał 3:1 Wolfsburg wydawało się, że teraz bez problemów wygrają z Eintrachtem. W pierwszym składzie Bawarczyków zameldował się jak zwykle Robert Lewandowski. Całe spotkanie przebiegało pod zdecydowane dyktando Mistrzów Niemiec, jednak bili oni głową w mur. Gospodarze bardzo mądzre się bronili i nie pozwalali Bayernowi stworzyć zbyt wielu dogodnych sytuacji. Robert Lewandowski w pierwszej częśći gry miał dobrą okazję do zdobycia bramki po dośrodkowaniu Comana, ale minimalnie strzelił nad bramką.
Druga połowa była bliźniaczo podobna do pierwszej. Podopieczni Pepa Guardioli próbowali w nieudolny sposób stworzyć sobie dobrą okazję, ale to było zdecydowanie za malo na dobra dziś grę w defensywie Eintrachtu. Bayern stać było tylko na bramkę ze spalonego, kiedy to w 89 min. Lewandowski wpakował piłkę do siatki. Powtórki pokazały, że gol został słusznie nieuznany.
Było to pierwsze potknięcie Bayernu w tym sezonie Bundesligi.

