Dynamo Kijów rusza w trasę po Europie, podczas której rozegra kilka spotkań charytatywnych. Ukraiński zespół nie ominie również Polski, gdzie już 12 kwietnia zawita na stadion przy ul. Łazienkowskiej. “Mecz o Pokój” zbojkotują jednak kibice warszawskiej Legii.
W najbliższych dni Dynamo Kijów zmierzy się z FC Barceloną, PSG, AC Milanem oraz Legią Warszawa. To właśnie wizyta w Polsce będzie pierwszą, jaka czeka ukraiński klub. Problem jest jednak taki, iż część kibiców ze stolicy nie jest przychylna tej inicjatywie i zamierza zbojkotować “Mecz o Pokój”, który zostanie rozegrany 12 kwietnia.
Niechęć fanów ma podłoże polityczne. Konkretnie chodzi o postacie braci Surkisów, którzy są właścicielami Dynama Kijów. Kibice Legii nie chcą im zapomnieć prorosyjskich postaw i uważają, że Ci dalej współpracują z rosyjskimi lobbystami.
– Wedle przedstawionych wiarygodnych dowodów i informacji, właściciele Dynama, bracia Surkis, prezentują od zawsze postawy prorosyjskie, współpracują z rosyjskimi politykami i lobbystami. Jeden z Surkisów – Grigorij był członkiem zdelegalizowanej na Ukrainie prorosyjskiej partii politycznej. Po wybuchu wojny Surkisowie uciekli z Ukrainy z pieniędzmi – napisali fani warszawskiego klubu na stronie “Legioniści.com”
Informacja grup kibicowskich dotycząca meczu z Dynamem Kijów. ⤵️ https://t.co/8hLWKz6Lpb
— Legionisci.com (@LegionisciCom) April 4, 2022
– W związku z powyższym, zdecydowaliśmy, że nie weźmiemy udziału w tym meczu. Do władz Legii apelujemy zaś o przekazanie dochodu z tego meczu na konto sprawdzonej fundacji, a nie zasilanie Dynama Kijów – dodali.