Po historycznym sukcesie zespołu z Podlasia w niedawno zakończonych rozgrywkach LOTTO Ekstraklasy z klubem pożegnał się charyzmatyczny trener, Michał Probierz. Czy w jego ślady pójdą też kluczowi gracze wicemistrza Polski?
Gdy po ostatnim meczu w sezonie ówczesny sternik „Jagi” oficjalnie ogłosił zakończenie współpracy z włodarzami klubu, wszyscy zaczęli snuć domysły kto może zastąpić go w tej roli. Wymieniano różnych kandydatów, począwszy od zagranicznych t.j. Ljubosław Penew czy Zoran Vulić, kończąc na naszych polskich: Maciej Bartoszek, Mariusz Rumak (obecny trener Bruk-Bet Termalici Nieciecza), Jerzy Brzęczek, Waldemar Fornalik czy nawet Franciszek Smuda. Jednak prezes Jagiellonii Białystok, Cezary Kulesza, profesjonalnie wyprowadził wszystkich w pole i zaprezentował nowego szkoleniowca Ireneusza Mamrota, którego nazwisko nigdy wcześniej nie przewijało się w mediach w gronie potencjalnych nowych pracowników.
– Dla wielu ta decyzja jest może zaskoczeniem. Ale dokładnie sprawdziłem, jakim jest człowiekiem, jak prowadzi zajęcia i uważam, że będzie dobrym trenerem naszej drużyny. – powiedział dziennikarzowi lokalnego serwisu „Poranny.pl” prezes Cezary Kulesza.
Czy po odejściu najważniejszej osoby w drużynie na ten sam krok zdecydują się podstawowi zawodnicy? Kilka dni temu w prasie pojawiła się informacja, że w razie objęcia posady trenera, a zarazem też współwłaściciela w Śląsku Wrocław przez Michała Probierza wraz z nim do ekipy z Dolnego Śląska miałoby przenieść się jego dwóch podopiecznych, Przemysław Frankowski i Konstantin Vassiljev. Na ile w tym wszystkim prawdy? Nie wiadomo. Wiadomo jednak, że na pewno jest coś na rzeczy.
– Chcemy, aby Michał Probierz jako menedżer oraz trener opracował sportową koncepcję rozwoju Śląska. A w przyszłości widzimy dla niego miejsce w zarządzie klubu. Probierz zostałby jednym z akcjonariuszy spółki, która będzie właścicielem Śląska. – potwierdza Piotr Kuriata, adwokat reprezentujący interesy wrocławskiego biznesmena Andrzeja Kuchara.
Następnym osłabieniem „Jagi” może być również odejście Fedora Cernycha i Ivana Runje. Litwin wzbudził zainteresowanie rosyjskiego FK Rostov oraz angielskiego spadkowicza Middlesbrough, natomiast zatrudnieniem Chorwata zainteresowana jest czeska Slavia Praga.
Czy Jagiellonii Białystok uda się zatrzymać gwiazdy u siebie? Wszystkie będzie raczej trudno, ale zarząd poczyni zapewne wielu starań, aby większość została, pomogła drużynie powtórzyć sukces z minionego sezonu i zawalczyła o dojście jak najwyżej w europejskich pucharach.