Beniaminek ogrywa mistrza! Co się dzieje z Lechem?

Aktualizacja: 3 lut 2022, 13:20
30 sie 2015, 17:27

Termalica Bruk-Bet Nieciecza wygrała z Lechem Poznań 3:1 w meczu 7. kolejki Ekstraklasy.

Od początku spotkania Lech utrzymywał się dłużej przy piłce, jednak nie miał z tego wiele korzyści. W 6. minucie zrobiło się niebezpiecznie pod bramką Jasmina Buricia. Z prawej strony piłka została wrzucona, Bośniak wyszedł z bramki, ale nie dosięgnął piłki. Piłkarze z Niecieczy nie wykorzystali tej okazji. W 14. minucie Kasper Hämäläinen po błędzie gospodarzy doszedł do piłki. Z kilkunastu metrów chciał jednak zrobić to zbyt filigranowo, technicznie i uderzył za lekko, i Sebastian Nowak złapał piłkę.

A już dwie minuty później gospodarze niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Dawid Plizga oddał strzał z dość ostrego kąta, bośniacki bramkarz Kolejorza źle wybił piłkę, a do futbolówki zdążył Wojciech Kędziora, który umieścił piłkę w siatce. Sensacja. Dwanaście minut później było już 2:0. Piłkarze Piotra Mandrysza wyprowadzili doskonałą kontrę. Plizga przed polem karnym wypuścił Dalibora Plevę na prawej stronie i z ostrego kąta Słowak zmieścił piłkę w bramce. Mimo szybkiego wyjścia z bramki Buricia nic to nie dało. Co się dzieje z Kolejorzem?

Lech nie mógł stworzyć sobie żadnej okazji, żeby strzelić choćby kontaktową bramkę. W 41. minucie Szymon Pawłowski próbował uderzyć sprzed pola karnego, lecz obok słupka. Nic ciekawego do przerwy się już nie zdarzyło. Mecz nie był porywający, jednak wynik, czyli 2:0 dla Termalici robił wrażenie.

Już dwie minuty po przerwie Lech mógł zdobyć bramkę kontaktową. Barry Douglas dośrodkował do Denisa Thomalli, który głową trafił w poprzeczkę. A dosłownie minutę później mogło być już po meczu. Lewą stroną uciekł Jakub Biskup, uderzył na bramkę, jednak Burić obronił ten strzał. W 56. minucie Dariusz Jarecki wyłożył piłkę Kędziorze, na linię pola bramkowego. Strzelec pierwszego gola uderzył nad bramką.

Druga połowa do tej pory była dużo lepsza niż pierwsza. Kolejna okazja Lecha. Szymon Pawłowski zagrał do Hämäläinena, który ładnie ograł bramkarza gospodarzy. A gdy uderzył, Dawid Sołdecki wybił futbolówkę z linii bramkowej. W 69. minucie goście w końcu znaleźli sposób na zdobycie bramki. Po zamieszaniu w polu karnym Dariusz Formella doszedł do piłki i mocnym strzałem z prawej strony wpakował piłkę do siatki. Mecz coraz ciekawszy.

Spotkanie zaczęło przypominać ostatnie rundy walki bokserskiej, kiedy to obydwaj fighterzy chcą pokazać jak najwięcej. Jeden, czyli Lech starał się więcej zyskiwać w ofensywie, zaś drugi, czyli Termalica chciał wygrać ten pojedynek obroną Częstochowy. W 83. minucie blisko trzeciej bramki był Emil Drozdowicz. Po świetnym zagraniu Kędziory 29-latek trafił jednak w poprzeczkę.

W 85. minucie sędzia Jakubik mógł popełnić bardzo kosztowny błąd. Formella oddał strzał, a ciałem, a właściwie głową piłkę wybił Jarecki. Sędzia wskazał już na wapno, jednak zmienił decyzję(na szczęście). W 88. minucie było już po meczu. Szybka kontra gospodarzy, zagranie Kędziory do Bartłomieja Babiarza i fantastyczny, techniczny strzał w lewy róg bramki Buricia. 3:1, Lech zniszczony przez beniaminka. Koniec meczu. Sensacja.

Lech po tym meczu wciąż jest 14., zaś Termalica awansowała na 11. pozycję. W następnej kolejce, po przerwie na reprezentacje podopieczni Macieja Skorży podejmą u siebie Podbeskidzie, które jeszcze nie wygrało w tym sezonie, zaś piłkarze Piotra Mandrysza pojadą do Krakowa na mecz z Cracovią.

Termalica Bruk-Bet Nieciecza 3-1 Lech Poznań
Wojciech Kędziora 16, Dalibor Pleva 26, Bartłomiej Babiarz 88 – Dariusz Formella 69

Składy:

Termalica Bruk-Bet:Sebastian Nowak-Patryk Fryc, Pavol Staňo, Dawid Sołdecki, Dariusz Jarecki- Dawid Plizga (80′ Bartłomiej Smuczyński), Dalibor Pleva, Bartłomiej Babiarz, Tomasz Foszmańczyk (70′ Mario Lička), Jakub Biskup (75′ Emil Drozdowicz)-Wojciech Kędziora.

Lech:Jasmin Burić-Tomasz Kędziora, Paulus Arajuuri, Tamás Kádár (60′ Marcin Kamiński), Barry Douglas-Gergő Lovrencsics (46′ Denis Thomalla), Łukasz Trałka, Dariusz Dudka (46′ Dariusz Formella), Karol Linetty, Szymon Pawłowski-Kasper Hämäläinen.

Podobne teksty

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj komentarz!
Wprowadź imię

Artykuły

Artykuły ze strony www.johnnybet.com

SOCIAL MEDIA